Wymiana klocków hamulcowych w naszym motocyklu to jedna z najprostszych czynności serwisowych, które możemy wykonać we własnym zakresie. No właśnie, ale kiedy to zrobić? Kiedy wiadomo, że klocki już, natychmiast trzeba wymienić?
Choć to może wielu z was wydać się dziwne, ale wiele osób zadaje nam tego typu pytania pisząc do nas wiadomości na naszym facebookowym profilu. Postanowiliśmy na powtarzające się pytania napisać odpowiedzi w formie artykułów, aby ciągle nie pisać tego samego…
Zatem do rzeczy. Kiedy wymienić klocki hamulcowe?
Zacznijmy od sytuacji niecodziennych. Klocki, choć na pierwszy rzut oka wyglądają jak nowe, zupełnie nie zużyte, należy wymienić, gdy się przegrzeją, spalą, zeszklą – tyczy się to najczęściej najtańszych klocków z organiczną okładziną. Bardzo mocne hamowanie generuje wysoką temperaturę, która potrafi zmienić właściwości okładzin ciernych. Po takiej przygodzie, klocki nadają się tylko do wyrzucenia i już nigdy nie będą skutecznie wytracały prędkości twojego motocykla.
Olej i klocki hamulcowe…
Jeżeli zabrudziłeś klocki olejem silnikowym lub nakapał na nie olej z cieknącego zawieszenia (to najczęstsza przyczyna) – lepiej je wymień. Takie skąpane w oleju klocki już nigdy nie zapewnią optymalnej siły hamowania.
Zużycie klocków hamulcowych
Zaciski hamulcowe w motocyklach są na widoku, więc nie ma problemu z kontrolą ich stanu, a także stanu klocków hamulcowych. Oczywiście, żeby przyjrzeć się dokładnie stanowi okładzin ciernych, należałoby chociaż zdemontować zaciski, ale do kontroli zużycia klocków wystarczy „rzut oka”. Motocyklowe klocki hamulcowe, gdy są nowe, posiadają grubość okładzin ciernych w okolicy 4-5 mm. To bardzo niewiele w porównaniu do potężnych klocków hamulcowych w samochodach, których okładziny potrafią mieć nawet 2 cm grubości. Motocyklowy laik, spoglądając na ostatnie 2 mm okładziny ciernej w swoim motocyklu, może pomyśleć, że klocki są do wymiany, a one ledwo co przekroczyły połowę swojej żywotności.
Uwaga na nierównomierne ścieranie
Choć pożądaną i idealną sytuacją jest taka, gdy klocki ścierają się równomiernie, niestety czasem z różnych względów – np. z powodu złego stanu zacisku hamulcowego, zbrudzonych, zapieczonych tłoczków etc. zużywają się nierówno. Zatem klocek, który z jednej strony ma jeszcze bezpieczną grubość 1,5 mm, z drugiej strony może okazać się już na skraju zużycia. Dlatego też warto nie tylko wymieniać same klocki hamulcowe, ale także dbać o stan zacisków i całego układu.
Jaki płyn hamulcowy do motocykla? R3, DOT4 czy 5.1? Ile i jaki na dolewkę? Jaki kolor powinien mieć?
Pamiętaj o wymianie kompletu klocków
Klocki hamulcowe wymieniamy jednocześnie wszystkie – na całą oś. Czyli w przypadku posiadania dwóch tarcz z przodu, nie dwie sztuki na jeden zacisk, a dwa komplety na oba zaciski. Tak jest zgodnie ze sztuką, tak zalecają mechanicy, ale często domorośli dłubacze, albo kutwy, potrafią wymienić nawet tylko jeden, pojedynczy klocek, ten który się kończy… To skrajnie nieodpowiedzialne działanie prowadzące do obniżenia skuteczności układu hamulcowego.
Kiedy zatem wymienić klocki hamulcowe?
Jedyną receptą na to jest stwierdzenie – zanim skończy się okładzina cierna, aby nie dopuścić do tarcia metalowej płytki nośnej o tarczę hamulcową. O tym informuje nas przeraźliwy pisk towarzyszący hamowaniu, ale wtedy jest zdecydowanie za późno. Metalowa podstawa klocka niszczy, bardzo drogie tarcze hamulcowe naszego motocykla. Nie możemy do tego dopuścić! I tak, jeżeli jeździsz agresywnie swoim motocyklem, jedziesz na tor, na górskie serpentyny, to wyjazd z klockami o grubości okładzin 1 mm jest według mnie skrajnie nieodpowiedzialny. Jeżeli zaś jesteś spokojnym, niedzielnym kierowcą, jeździsz lekkim, spokojnym sprzętem na przejażdżkę w wolnym tempie – to 1 milimetr, może nie jest wystarczający do zapomnienia o problemie, ale na pewno pozwoli ci na wyjazd z garażu.
Klocki hamulcowe zmieniamy na tyle wcześnie, aby nie dopuścić do tarcia metalowej podstawy o tarczę hamulcową. A kiedy to zrobić? To zależy od waszego stylu jazdy, ale też od planowanych wyjazdów czy też serwisów motocykla. Często klocki, które jeszcze by pojeździły wymienia się na zaś – i to jest najlepsze wyjście. Jeżeli tylko masz wątpliwości co do ich stanu, ich grubości – to już wystarczająca przesłanka do tego, by je wymienić…
Cześć
Proszę podpowiedzcie gdzie kupić przewody hamulcowe w stalowym oplocie firmy TRW.
Dla mnie są jak Yeti , czytałem o nich dużo, a nigdy nie widziałem.
LWG
M.
Tak są, ale na zamówienie. Mało kto trzyma je na stanie. Generalnie można sprawdzić czy są dostępne gotowe przewody do danego motocykla na http://www.trwmoto.com
Jeśli nie ma, można zamówić na wymiar. Albo użytkownik poda wymiar zgodnie z sugestia zamieszczona w katalogu dostępnym na powyższej stronie. Lub może zdemontować oryginalne przewody i przesłać je do TRW za pośrednictwem np. sieci Inter Cars. Wykonają wtedy 1 do 1 przewody i odeślą do punktu Inter Carsu. – pozdrawiamy
Dzięki serdeczne za info :-)
Mam nadzieję że ta informacja będzie interesująca dla wielu bikerów.
Pozdr.
Marek