Jazda motocyklem we mgle nie ma już nic wspólnego z frajdą – jest skrajnie niebezpieczna, bardzo uciążliwa, a czasem wręcz niemożliwa. Co jednak zrobić, jeśli trzeba jechać? Oto kilka rad, które pomogą w ekstremalnych warunkach.
Mgła jest jednym z tych zjawisk atmosferycznych, które mogą wystąpić w każdej chwili – czasem pojawiają się w prognozach, ale mogą nas także zaskoczyć w piękny słoneczny dzień.
Co robić, aby nie wpakować się w poważne kłopoty – najlepiej przeczekać. Jeśli jednak czas goni albo nie można dłużej zatrzymać się w miejscu, gdzie złapała mgła, warto zapamiętać kilka pożytecznych rad.
6. Stosuj antifog
Zapomnij o pinlocku – mgła to zawieszone w powietrzu mikroskopijne cząsteczki wody, które będą osadzać się na zewnętrznej powierzchni wizjera. Trzeba je bez przerwy usuwać rękawicą, co jest bardzo uciążliwe. W najgorszej sytuacji są okularnicy – mgła będzie osadzać się także na szkłach, dlatego zawczasu warto spryskać wszystkie powierzchnie antifogiem.
5. Używaj odblasków
Zamontuj tak wiele odblasków, jak tylko masz. Kamizelkę odblaskową owiń wokół tylnego kufra, opaski umieść gdzieś z tyłu na stelażu. Takie akcesoria warto mieć w różnych zakamarkach motocykla właśnie na wypadek mgły.
4. Włącz awaryjne
W skrajnym przypadku włącz światła awaryjne – ostrzegą jadących za tobą o pojeździe, którego się nie spodziewają.