Autostrada nie jest przyjaznym miejscem dla motocyklisty. Czasem jednak wakacyjne plany zakładają tranzyt w dalekie krańce Europy. Jak przetrwać taką podróż żeby nie zasnąć? Oto 6 sposobów na zachowanie koncentracji w podróży.
Nie ma chyba nudniejszej rzeczy niż podróż autostradą. Przyjemność taka równa jest oglądaniu transmisji z posiedzenia sejmowej podkomisji ds. norm w przemyśle papierniczym. Kiedy jednak urlop krótki a droga daleka trzeba czasem skorzystać z tej formy podróży.
[sam id=”11″ codes=”true”]
Kilka prostych trików, które sami przetestowaliśmy podczas wojaży pozwoli zachować czujność na drodze i tym samym zapewni bezpieczne dotarcie do celu. Oto 6 sposobów na zachowanie koncentracji w podróży.
1. Zajmij mózg
To chyba najskuteczniejszy ze sposobów zachowania czujności. Zamień drogę w grę strategiczną – wyobraź sobie, że jadące przed tobą Audi to przestępca, którego ścigasz. Wyprzedzaj kilka samochodów a potem pozwól, żeby wyprzedzali ciebie. Wszystko to bez przekraczania prędkości, którą sobie założyłeś.
2. Żuj coś
Guma do żucia potrafi czasem zdziałać cuda – nie tylko angażuje kubki smakowe, co automatycznie zmusza mózg do pracy, ale także odświeża i oczyszcza zatoki. Zamiast gumy można wybrać kawowe cukierki lub cokolwiek co nie rozpuści się w ustach zbyt szybko.
3. Śpiewaj
Gdzie znajdziesz bardziej intymne miejsce do spróbowania swoich sił jako tenor niż w zaciszu motocyklowego kasku? To lepsze niż kabina prysznicowa! Poćwicz popularną arię operową, np. tę z Cyrulika Sewilskiego, by po dotarciu na miejsce dumnie odśpiewać ją podczas zachodu słońca.
4. Słuchaj
Jeśli podróżujesz z interkomem, słuchaj radia – byle nie programów publicystycznych, które mogą znużyć nawet nadpobudliwą wiewiórkę. Wybieraj dynamiczną muzykę, przy której twój mózg będzie szalał z radości.
5. Ruszaj się
Jeśli akurat jesteś utalentowanym stunterem możesz siąść na baku lub stanąć na głowie. W przypadku każdego innego motocyklisty wystarczy kilkakrotne uniesienie się na podnóżkach, opuszczenie na chwilę nóg, albo nawet wystawienie się na działanie wiatru – uchylenie wizjera lub rozpięcie kurtki.
6. Nie obżeraj się
Podróż motocyklem zużywa mnóstwo kalorii, więc postój połączony porządnym kawałem grillowanego mięcha wydaje się jak najbardziej na miejscu. Otóż nie! Takim posiłkiem zmuszasz żołądek do zużycia większości twojej energii – niewiele jej później zostanie na koncentrację.
Szczególnie dla pasażera jazda autostradą w pełnym słońcu, to trudne chwile i łatwo zasnąć. Dobrym rozwiązaniem jest interkom i możliwość porozumiewania się oraz słuchania muzyki.
Całkowicie niedobrym pomysłem jest żucie gumy podczas jazdy. Jeżeli masz dobrze spasowany kask, to szczęki będą cię bolały, a w dodatku aby wypluć gumę będziesz musiał się zatrzymać. Nie chcę już mówić, co będzie jeżeli się zakrztusisz. Jeżeli możesz żuć gumę podczas jazdy, to znaczy, że masz źle dobrany kask.
Najlepsza jest niewygodna kanapa dla pasażerki… Po 50 km się wierci a po 100 tłucze pięściami po plecach kierowcę…
najlepsze jest zamień drogę na grę strategiczną i to jest pewne sporo osób z tego korzysta maszyna gwizda i kierowca zostaje ???????????