Szkocja nie jest na szczycie celów motocyklowych podróży. Nie jest tak spektakularna jak Alpy ani tak słoneczna jak Włochy. A jednak każdy motocyklista wraca stamtąd z ogromnym uśmiechem na twarzy.
Szkocja kojarzy nam się z kratą, znakomitą whisky i fatalną pogodą. To, o czym nie każdy z nas wie, to wspaniałe, równe jak stół wąskie drogi, na których nie uświadczymy żywej duszy.
Szkockie drogi to fantastyczne miejsce na niespieszną podróż zarówno cruiserem, dużym turystykiem jak i maleńkim nakedem. To, co jest tutaj naprawdę ważne to kontakt z niewyobrażalnymi wspaniałościami natury i subtelnym poczuciem bezkresnej wolności.