Acerbis, uznany włoski producent akcesoriów motocyklowych, postanowił uczcić swoje 50-lecie w bardzo efektowny sposób. Zbudował customową Hondę Monkey, której głównym elementem jest ogromny, ponad 100-litrowy zbiornik paliwa. Dzięki niemu możliwe było pobicie rekordu świata w odległości przejechanej motocyklem spalinowym na jednym tankowaniu.
Produkty Acerbisa są znane i cenione przez motocyklistów na całym świecie – zarówno „cywilnych”, jak i wyczynowych sportowców. Bardzo mocną gałęzią działalności firmy jest produkcja akcesoryjnych zbiorników paliwa do motocykli enduro, w tym rajdowych. Włoski producent jest w stanie zaprojektować i zbudować customowy zbiornik do absolutnie każdego pojazdu. Na swoje 50-urodziny postanowił to udowodnić w oryginalny sposób – bijąc rekord Guinessa w długości podróży motocyklem bez dotankowania.
Voge 125R – wejście smoka? [dane techniczne, opis, recenzja, cena, test]
Inżynierowie Acerbisa zbudowali w tym celu specjalny motocykl AC50, na bazie niepozornej Hondy Monkey. Model ten został wybrany ze względu na niezawodność, niską masę i minimalne zużycie paliwa. Na motocyklu zabudowano ogromny, 108-litrowy zbiornik paliwa, który dosłownie otoczył cały pojazd.
Prace nad nim były bardzo dużym wyzwaniem i wymagały długich praktycznych testów na torze. Problemem była ogromna ilość paliwa, która chlupocząc na zakrętach i nierównościach mocno zaburzała stabilność motocykla. Jest to problem dobrze znany z maszyn rajdowych i został rozwiązany w podobny sposób, poprzez montaż wewnątrz zbiornika specjalnych gąbkowych wkładów.
Podróż rozpoczęła się 10 czerwca we włoskim Albino, siedzibie firmy Acerbis. W stronę Nordkappu ruszyło trzech zmieniających się kierowców: włoski dziennikarz Maurizio Vettor, hiszpańska podróżniczka Alicia Sornosa oraz włoski rajdowiec Andrea Rastrelli. Po kilku dniach, jadąc ze średnią prędkością ok. 65 km/h, dotarli na Przylądek Północny w Norwegii. Oczywiście bez tankowania. Dodatkowo w czasie bicia rekordu zostało użyte specjalne syntetyczne paliwo dostarczone przez Repsola, dzięki czemu była to podróż niemal bezemisyjna.
Nowy rekord świata dla prototypowego motocykla z napędem spalinowym to dokładnie 4183,8 km. Co więcej, po dojechaniu na Nordkapp w zbiorniku motocykla wciąż pozostało trochę paliwa. Jest więc przestrzeń do bicia kolejnych rekordów. Teoretycznie będzie to mógł zrobić każdy chętny, ponieważ Acerbis planuje normalną sprzedaż akcesoryjnego gigazbiornika do Hondy Monkey.