Yamaha wygrała proces o plagiat. Pozwane firmy mocno i swobodnie inspirowały się produktami Yamahy przy projektowaniu swoich pojazdów. Co ciekawe, były to firmy japońskie a nie, jak zazwyczaj, Chińczycy.
Dwie pozwane przez Yamahę firmy, Eco Trade Co. i Taiseienter Co., oferują elektryczne skutery, które reklamują jako samodzielnie zaprojektowane.
Nie trzeba być specem, żeby stwierdzić ich uderzające podobieństwo do modelu Gear, wypuszczonego przez Yamahę w 2007 roku.
Co prawda pierwowzór był napędzany tradycyjnym silnikiem spalinowym, ale nie stanowiło to różnicy dla sądu, który przyznał rację dużemu koncernowi.
Przegrane firmy muszą zaprzestać reklamy i sprzedaży spornych modeli, a także zapłacić firmie Yamaha pewną sumę. Jak donoszą media, jest to sumka raczej symboliczna.
Znając stosunek Japończyków do własnej pracy, mamy nadzieję, że nie dojdzie do tego żadne seppuku.