NajnowszeXkuty One. Elektryczny skuter naładowany pomysłami

Xkuty One. Elektryczny skuter naładowany pomysłami [CIEKAWOSTKI]

-

Hiszpańska firma EMC zaprezentowała elektryczny jednoślad o nazwie Xkuty One. Od konkurencji odróżniają go niezłe osiągi i oferowany przez producenta pakiet akcesoriów, z własną stacją ładowania włącznie.

Stylistykę Xkuty One można określić modnym terminem „designerska”. Jest prosta i elegancka, z wyraźnym nawiązaniem do klasyki gatunku. Na wyglądzie zewnętrznym retro się kończy, bo mechanicznie to bardzo nowoczesna maszyna.

[sam id=”11″ codes=”true”]

Napędzana jest silnikiem elektrycznym o mocy 1200 W i rozpędza się do 35 km/h, nie trzeba jej przy tym wspomagać pedałami, jak w wielu innych pojazdach tej klasy. Jej zasięg, w zależności od zastosowanej baterii wynosi od 40 do prawie 100 km.

XKuty (4)Stworzono też specjalną aplikację na Iphone, dzięki której zdalnie włączymy naszą maszynę i ustawimy alarm antykradzieżowy. Ale to nie wszystko – telefon z jabłuszkiem sam w sobie jest głównym wyświetlaczem na kierownicy Xkuty One, podającym prędkość i dane nawigacyjne. Innych „zegarów” po prostu w tym pojeździe nie ma.

XKuty (3)Kolejnym przydatnym gadżetem jest niewielka stacja ładowania, gdzie źródłem energii są panele słoneczne. Możemy ją ustawić w przydomowym ogródku bez obawy zeszpecenia tegoż – została zaprojektowana z takim samym smakiem jak skuter. Możemy ładować pojazd także w nocy – stacja za dnia magazynuje energię w specjalnej baterii. Z myślą o Xkuty One powstała też dedykowana linia kasków.

XKuty (1)Cena tego zmyślnego pojazdu kształtuje się, w zależności od pojemności baterii od 11 500 zł (zasięg 40 km) do 15 000 zł (zasięg 100 km). Xkuty One to kolejny krok w kierunku elektrycznej rewolucji, pokazujący możliwości rozwoju tego segmentu rynku. Znakomite pomysły hiszpańskich inżynierów na pewno znajdą zastosowanie w przyszłości.

XKuty (6)

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się nim!
Konrad Bartnik
Konrad Bartnik
Motocyklista, perkusista, ojciec, wielbiciel dobrej kuchni i dużych porcji. Jego największa miłość to motocyklowe podróże – bliskie i dalekie, po asfalcie i bezdrożach. Lubi wszystko, co ma dwa koła, a najbardziej klasyczne nakedy ze szprychami i okrągłą lampą. Na co dzień drapie szutry starym japońskim dual sportem. Nie zbiera mandatów i nigdy nie miał wypadku. Bywa całkiem zabawny.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

POLECAMY

ZOBACZ RÓWNIEŻ