Do tragicznego wypadku doszło w środę około godziny 21:25 w Świeciu, gdzie zderzył się motocykl z samochodem. Oba pojazdy stanęły w płomieniach, a w wyniku zdarzenia śmierć poniosły dwie osoby.
– W środę około godz. 21:25 doszło do zdarzenia drogowego na ul. Bydgoskiej w Świeciu. Na miejsce został rozdysponowany patrol ruchu drogowego. Policjanci wstępnie ustalili, że doszło do zderzenia dwóch pojazdów: samochodu daewoo matiz, którym kierował 59-letni mieszkaniec powiatu świeckiego, oraz motocykla marki honda. W wyniku wypadku śmierć na miejscu ponieśli obaj kierujący. Doszło do zapalenia pojazdów. Trwają czynności w celu ustalenia tożsamości kierującego motocyklem, ponieważ było to niemożliwe na miejscu. W tej sprawie prowadzone będzie śledztwo pod nadzorem prokuratury. – komentuje podkomisarz Joanna Tarkowska, oficer prasowy świeckiej komendy.
Jak się okazuje kierujący samochodem wyjeżdżał z parkingu, gdzie znajduje się znak stop. Według świadków nie zatrzymał się, co widać na filmie. Z drugiej jednak strony okazało się, że chwile wcześniej motocyklista jechał pod prąd. Okoliczności zdarzenia wyjaśniać będzie prokuratura.
Idiota na moto zapierdalał jak warjat, trudno go w porę zobaczyć. Nie jest to wina kierowcy matiza.