Choć do Bożego Narodzenia jeszcze sporo czasu, pewne prezenty wymagają dłuższego przygotowania. Ot, taki na przykład custom Wild Child, na którego rodzina musi uskładać niebagatelną kwotę ponad 2 milionów złotych.
Wild Child jest dostępny w prestiżowym świątecznym katalogu Neiman Marcus. Aby stać właścicielem tego motocykla wystarczy przekazać na konto sprzedawcy kwotę – radzimy usiąść – 555 000 euro (2 400 000 zł).
Wraz ze zbudowanym przez tuningowy warsztat Indian Larry customem nabywca otrzyma gwarancję unikalności. Oznacza to, że producent nie zbuduje nigdy maszyny podobnej do Wild Child.
Ultradrogiego customa napędza silnik Harleya-Davidsona, specjalna skręcona rama to autorskie dzieło tunera Indian Larry, zaś siodło wykonał znakomity rymarz Paul Cox. Warto pamiętać, że Wild Child oparto na sztywnej ramie, więc przejażdżki po drodze z Ciechanowa do Mławy należy ograniczyć do minimum.
Ogólne spojrzenie na tego customa wskazuje raczej na oszczędne wykończenie. Skąd zatem tak horrendalna cena? Nie wiemy. Ale przecież święta to czas miłości, rodzinnej atmosfery i podarunków.
Życzymy wam, by wasi bliscy nie okazali się sknerami.
Zdjęcia wykonał Michaael Lichter
Kupuję i jeżdżę motocyklem nie po to aby sąsiadów trafił szlag z zazdrości, ale aby poczuć tą niełatwą do opisania wolność, kontakt z otoczeniem. Zresztą powiedziałem, że jest to zespół doznań trudny do opisania, a jednocześnie na tyle niepowtarzalny, że ma w sobie moc uzależniania.