NewsyW wieku 3 lat jeździ Gold Wingiem, TMaxem i cofa samochodem z...

W wieku 3 lat jeździ Gold Wingiem, TMaxem i cofa samochodem z przyczepką – nietypowe dzieciństwo Zayna Sofuoglu

-

Jeszcze kilkadziesiąt lat temu na wiejskich podwórkach normalnym widokiem było dosiadanie najróżniejszych sprzętów spalinowych przez kilkuletnich dzieciaków. Wraz z upływem czasu zmieniła się mentalność, ale także przepisy, które w dużym stopniu ograniczyły możliwość obcowania przez nieletnich z motoryzacją.

W przypadku tego młodzieńca sytuacja jest jednak znacznie prostsza, gdyż 3-letni Zyan jest synem utytułowanego motocyklisty – Kenana Sofuoglu. Na swoim koncie ma on starty w serii Moto2 oraz Superbikach, a w Mistrzostwach Świata World Supersport zdobył aż 5 tytułów mistrza WSSP, dwa srebra i dwa brązy. Od 2018 roku jest już jednak na sportowej emeryturze i przeniósł się do polityki. Nie zapomina jednak o motoryzacji i wdraża w nią swojego syna.

Ten maluch objeździł już kilka motocykli i nie przeszkadza mu fakt, że nie jest w stanie dosięgnąć nogami do ziemi. Wszystkie jazdy odbyły się na zamkniętym placu, a przy zatrzymaniu zawsze towarzyszy mu ojciec. Nie zmienia to jednak faktu, że Zayn nieźle radzi sobie za kierownicą i poza ogromnym Gold Wingiem jeździł również TMaxem. Oba jednoślady wyposażone są w automatyczną skrzynię biegów. 3-latek jednak poza samą jazdą zaznajamia się również z mechaniką i często pomaga Kenanowi w warsztatowych pracach. Ponadto nauczył się już cofać elektrycznym Jeepem z przyczepką pod skuter wodny, a także nurkuje z turbiną (sea scooter) i jeździ gokartami. Nieźle!

Kenan również pomimo zakończenia sportowej kariery nie odłożył kasku na kołek i nadal trenuje na motocyklu. Często podejmuje się także najróżniejszych zadań, łamiąc przy tym rekord świata. Zobaczcie ten historyczny przejazd na Kawasaki H2R.

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się nim!
Wiktor Seredyński
Wiktor Seredyński
Od najmłodszych lat jest miłośnikiem dwóch kółek, a co lepsze, początkowo zamiast za dziewczynami, oglądał się za przejeżdżającymi motocyklami. Ta choroba została mu po dziś dzień i nie ma ochoty się z niej leczyć. Fan garażowych posiedzeń i dłubania przy motocyklach przy akompaniamencie Dire Straits. Po godzinach amatorsko toruje i często podróżuje motocyklem, szczególnie upodobał sobie wyjazdy pod namiot. Zapalony fan MotoGP i Marqueza. Plany na przyszłość wiąże z motocyklami – i prywatnie, i w pracy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

POLECAMY

ZOBACZ RÓWNIEŻ