Certyfikowanie hoteli przyjaznych dla motocyklistów oraz karty rabatowe tylko dla bikerów – to nowe projekty Parlamentu Europejskiego. W seminarium poświęconym turystyce motocyklowej nie uczestniczył ani jeden przedstawiciel Polski.
Seminarium zakończyło się konkretnymi ustaleniami. Przy Parlamencie Europejskim powstanie specjalny zespół do spraw turystyki motocyklowej. Wraz z przedstawicielami Międzynarodowej Federacji Motocyklowej (FIM) opracuje on zasady certyfikowania restauracji, hoteli, a nawet muzeów jako przyjaznych dla motocyklistów.
Biker friendly i karta motocyklisty
Certyfikat Biker Friendly byłby nadawany na określony czas po spełnieniu konkretnych warunków. Wymagany będzie ogrodzony, bezpieczny parking tylko dla jednośladów, specjalne pomieszczenie do wysuszenia przemokniętej odzieży oraz wydzielone miejsce do przechowywania kasków.
Motocykliści mieliby również możliwość rezerwowania noclegów ze specjalnej puli, przeznaczonej tylko dla nich. Planowane jest także wydawanie Europejskiej Karty Motocyklisty, która uprawniałaby w miejscach Biker Friendly do zniżek.
Motocykliści jako źródło dochodów
Jak podkreślano, motocyklowi turyści stanowią w wielu regionach coraz istotniejszy element budżetu. Są też alternatywą dla niszczącej środowisko zorganizowanej turystyki masowej.
– Dla wielu najbiedniejszych i najbardziej odległych zakątków Europy motocyklowi podróżnicy są w trakcie sezonu podstawowym źródłem dochodów. Dlatego we wszystkich projektach, dotyczących europejskiej turystyki powinni uczestniczyć przedstawiciele środowiska motocyklowego – argumentowali europarlamentarzyści.
Organizatorom z Międzynarodowej Federacji Motocyklowej (FIM) udało się ściągnąć do Brukseli władze wielu europejskich miast i regionów, naukowców oraz przedstawicieli branży turystycznej i motocyklowej (m.in. niemieckiego Touratecha).