Firma Reevu, brytyjski producent kasków z wmontowanym wstecznym lusterkiem, wprowadziła modyfikacje do swojego sztandarowego produktu. Teraz nafaszerowany jest on elektroniką.
Kilka lat temu Reevu zaoferowała motocyklistom nowy, rewolucyjny kask, w którego wnętrzu w polu widzenia motocyklisty zamontowane zostało wsteczne lusterko. Umożliwiało ono podobnie jak w samochodzie monitorowanie drogi z tyłu motocykla bez przekręcania głowy. Teraz w kasku zamontowała dodatkowo elektroniczny system o nazwie Intelligent EYE Helmet.
System umożliwi motocykliście nie tylko zobaczenie to, co jest z tyłu, ale również wyświetli na lusterku różnego rodzaju informacje drogowe, podobnie jak Google Glass. Podobna technologia wykorzystywana jest od dawna w hełmach pilotów wojskowych.
Dane, wyświetlane na lusterku wewnątrz kasku można wcześniej zaprogramować. Mogą tam więc znaleźć się wiadomości z komputera pokładowego, wyświetlane zazwyczaj na kokpicie, a dodatkowo – informacje od wbudowanego systemu nawigacji GPS czy nawet komunikaty pogodowe.
Problematyczne mogą okazać się jednak kwestie bezpieczeństwa, podobnie jak w przypadku Google Glass. Wyświetlanie takiej ilości danych podczas jazdy motocyklem może bowiem rozpraszać kierowcę.
Na razie nie wiadomo ile taki inteligentny kask miałby kosztować. Standardowy produkt tej firmy z wbudowanym systemem lusterek kosztuje około 1200 zł.