Bezpłatne kursy doszkalające zorganizował dla młodych moskiewskich motocyklistów pewien Rosjanin, zdegustowany poziomem kształcenia w państwowych szkołach. Kursy są całkiem za darmo i tylko dla świeżo upieczonych motocyklistów.
W Rosji – inaczej niż w Polsce – szkoły, przygotowujące do egzaminu na prawo jazdy należą do państwa. Wszyscy nowi motocykliści wiedzą jednak, że szkoły te uczą jedynie zdania egzaminu, a wyjechanie bezpośrednio po nim na ulicę jest samobójstwem. Paweł Safian założył więc swoją szkołę doskonalenia jazdy. Na kursy doszkalające przyjmowani są jednak tylko młodzi stażem motocykliści.
– Na forach motocyklowych prawie codziennie pojawia się nowy wątek o poważnym wypadku czy śmierci motocyklisty – mówi Paweł. – Wielu z nich można by uratować: wystarczyły by podstawowe nawyki jak hamowanie awaryjne czy jazda w zakręcie. Pewnego dnia zrozumiałem więc, że muszę pomóc i podzielić się swoim doświadczeniem – dodaje.
Tak właśnie powstała motoszkoła, jedyna tego typu w Rosji. Pierwsi kursanci opuścili jej szeregi przed miesiącem. Początkowo kursy doszkalające miały trwać półtora miesiąca, jednak z powodu ogromnego zainteresowania zostały wydłużone do trzech miesięcy. Zajęcia obejmują część teoretyczną, ćwiczenia na placu oraz jazdę w ruchu ulicznym i poza miastem.