Kolejna charytatywna wyprawa motocyklowa. Były żołnierz Will Moore podróżuje z Londynu do Johannesburga w Republice Południowej Afryki. Pieniądze uzyskane od darczyńców planuje przekazać organizacji Help for Heroes.
Will nie ułatwił sobie zadania wybierając za środek transportu małe Suzuki Van Van 125. Chciał udowodnić, że wbrew niektórym opiniom nawet niewielkie motocykle nadają się do podróży i są w stanie poradzić sobie na trudnych drogach Afryki.
Cała trasa liczy 25 000 km. Do tej pory Will Moore pokonał ponad 12 000 km w ciągu 10 tygodni. Planuje dotrzeć do Johannesburga w 4 do 6 miesięcy. Na razie plany krzyżuje uszkodzenie ramy motocykla i przymusowy postój w Bamako, stolicy Mali.
Na blogu podróżnika anidiotgotbored.blogspot.co.uk można dokonać wpłaty za równo na konto organizacji Help for Heroes, jak i na konto Willa umożliwiając mu dokończenie tej niesamowitej wyprawy. Do tej pory na cele fundacji udało się zebrać 4 621 funtów.
były żołnierz – a do kogo strzelał? kogo zabił? czemu były? czy ma ze sobą broń?
A skąd wiesz Tomaszu że do kogoś strzelał?? Może siedział na magazynie i wydawał ciuchy na kompanii. A ” kogo zabił ?”Może nikogo a może terrorystę, nie wiemy. A czemu były ? Bo może mu się znudziło.A czy ma ze sobą broń ? Jego sprawa , co nas to obchodzi. Mnie raczej interesuje ile mógł załadować na swojego pierdopęda żeby się nim wypuścić na taką trasę. Pęknięta rama sugeruje raczej że takie motorki chyba się średnio nadają na takie wyprawy.No chyba że wszystko kupujemy po drodze a śpimy i jemy w hotelach.
Tomasz – a do jakiej ty gimbazy chodzisz? dlaczego lekcji nie odrabiasz? czemu durnowate pytania zadajesz? (pisownia zamierzona)
A teraz Tomek zastanów się i spokojnie odpowiedz, o co Ci chodziło zadając te pytania?