Polskie odcinki, na których kierowy muszą uiścić opłatę za przejazd z pewnością nie należą do najtańszych, a wszystko wskazuje na to, że będzie jeszcze drożej. Spółka Stalexport Autostrada Małopolska, która jest zarządcą odcinka A4 Katowice-Kraków złożyła wniosek o ponowną podwyżkę cen.
Ostatnia wzrost cen za przejazd na tym odcinku drogi miał miejsce nieco ponad pół roku temu, a już pod koniec stycznia spółka przygotowała wniosek, dzięki któremu możliwe będzie zwiększenie aktualnych stawek. Skąd taka decyzja? Władze firmy zarządzającej tym odcinkiem twierdzą, że są one spowodowane ogólną sytuacją gospodarczą…
Aktualnie przejazd odcinka o długości 60 km to koszt 26 zł w przypadku samochodów osobowych, 12 zł za jazdę motocyklem, natomiast w przypadku samochodów ciężarowych i aut z przyczepą 40 zł. Po podwyżce kierowcy zapłacą odpowiednio 30 zł i 46 złotych, jednakże dobre wiadomości mamy dla fanów dwóch kółek, gdyż w przypadku tych pojazdów cena nie zmieni się. Częste podwyżki sprawiły jednak, że sprawie zaczął przyglądać się UOKiK, a negatywnie o zmianach wypowiedzieli się przedstawiciele GDDKiA, którzy stwierdzili, że podniesienie cen jest nieuzasadnione i negatywnie odbije się na transporcie samochodowym.
– Zwrócimy się o wyjaśnienia do zarządcy autostrady, przede wszystkim, aby zweryfikować, czy nie mamy do czynienia z cenami nadmiernie wygórowanymi. W pierwszej kolejności chcemy zatem dowiedzieć się m.in., jakie są przyczyny dokonywanej podwyżki, jak przedsiębiorca posiadający pozycję dominującą w zakresie zarządzania odcinkiem autostrady ustala ceny obecnie i jak realizował to w przeszłości, a także, w jaki sposób zakres realizowanych prac remontowych wpływa na poziom cen oraz świadczoną usługę. – skomentował Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.
Wprowadzenie podwyżek zaplanowane jest na 3 kwietnia 2023 roku.