Nowe przepisy drogowe biorą pod parasol ochronny pieszych. Nic więc dziwnego, że policja próbuje egzekwować je najsurowiej jak tylko potrafi. Do pracy zatrudniono operatora drona, który zawisł nad jednym z przejść dla pieszych w Bydgoszczy. Pytanie tylko, czy rzeczywiście tędy droga…
Ze znajomymi śmieję się, że według nowych przepisów każdy mandat praktycznie wynosi 1 500 zł, ewentualnie 1,5 tys. I tak też sprawa się ma przy wykroczeniu polegającym na wyprzedzaniu na pasach lub też bezpośrednio przed przejściem dla pieszych. Każdy z nas wie i zdaje sobie z tego sprawę, że żelazną zasadą jest zatrzymać się na drodze wielopasmowej obok pojazdu, który zatrzymuje się przed przejściem dla pieszych. To znaczy bowiem, że pojazd ten prawie na pewno przepuszcza pieszych, a wjazd w tym momencie na przejście może być śmiertelnie niebezpieczny dla osób przechodzących przez jezdnię.
Niewiele osób jednak zdaje sobie sprawę również z tego, że w podobny sposób przepisy traktują pojazd, który jedzie kilka kilometrów szybciej obok pojazdu wjeżdżającego na pasy. To już jest traktowane jak wyprzedzanie i za to wykroczenie także należy się 1 500 zł lub 1,5 tys. zł mandatu. Zobaczcie na filmie jak łatwo można było stracić w Bydgoszczy, na ulicy Fordońskiej, taką właśnie kwotę…