Bieżący rok jest szczególnie feralny biorąc pod uwagę liczbę wypadków śmiertelnych, które spowodowane zostały przez pijanych kierowców. Tragedia pod Stalową Wolą sprawiła, że rząd zmuszony jest w trybie natychmiastowym wprowadzić kolejne zmiany, które będą zapobiegać, a także walczyć z kierującymi pod wpływem alkoholu.
Premier Mateusz Morawiecki w swojej czwartkowej wypowiedzi poinformował, że wprowadzi alimenty dla rodzin ofiar wypadków samochodowych. Najprawdopodobniej projekt zmian jest już gotowy, ale prawnicy twierdzą, że wprowadzenie takiego prawa nie będzie proste. Dodatkowo zaznaczają, że jest już taka opcja w polskim prawie i polega ona na wypłacie dodatkowych pieniędzy przez ubezpieczyciela, który z kolei ściąga je od sprawcy wypadku. Są to jednak kwoty rzędu 1-3 tysiąca złotych.
Rząd proponuje zmianę art. 47717 kodeksu cywilnego, w którym zostałby dodany zapis, że przepisy działu stosuje się w sprawach o przyznanie renty osobom, względem których na zmarłym, którego śmierć nastąpiła wskutek przestępstwa umyślnego, ciążył ustawowy obowiązek alimentacyjny, lub innym osobom bliskim, którym pokrzywdzony dobrowolnie i stale dostarczał środków utrzymania. Dodatkowo powinien zostać rozszerzony o fakt, że sąd po wniesieniu powództwa sam ustali wartość przedmiotu sporu na podstawie miesięcznej kwoty renty widniejącej w żądaniu.
Ważna jest również informacja, że w momencie wystąpienia o rentę w sposób pisemny, otrzyma z sądu pomoc adwokata lub radcy prawnego. Tak możliwość nie jest jednak obowiązkowa. Sprawą zajmie się sąd cywilny najbliżej miejsca zamieszkania osoby uprawnionej do renty. Aby rodziny ofiar nie musiały jednak latami czekać na pieniądze, sąd będzie mógł orzec zabezpieczenie w formie miesięcznego świadczenia na zapewnienie kosztów utrzymania w wysokości połowy najniższej emerytury lub renty. Jeżeli osób będzie kilka, każda otrzyma kwotę minimalną.