NewsyKrajoweOd 1 grudnia także motocykliści zapłacą za autostradę za pomocą aplikacji e-TOLL...

Od 1 grudnia także motocykliści zapłacą za autostradę za pomocą aplikacji e-TOLL – czeka nas spore utrudnienie

-

1 grudnia w życie wejdą kolejne zmiany, które dotyczyć będą opłat za autostrady zarządzane przez GDDKiA. Efektem nowego systemu będzie znacznie zmniejszenie korków, a także zlikwidowanie bramek. Czy motocyklistom nowa aplikacja przypadnie do gustu?

Nowy sposób opłat wprowadzony będzie na dwóch odcinkach autostrad – A2 Konin-Stryków i A4 Bielany Wrocławskie-Sośnica. Od 1 grudnia podstawową metodą płatności będzie państwowa aplikacja e-TOLL, która dostępna będzie zarówno dla użytkowników telefonów z systemem Android, jak i iOS. Za rozliczanie odpowiedzialna będzie Krajowa Agencja Skarbowa. Ważną zmianą jest fakt, że podczas całego przejazdu nowa aplikacja będzie musiała zostać włączona, ale może także działać w tle. W punktach płatności kamery będą sprawdzać tablice rejestracyjne, ale także dzięki smartphonowi rejestrowana będzie trasa przejazdu za pomocą śladu GPS.

Poznaj i wypróbuj legendę! BMW R 18 B i R 18 Transcontinental czekają na twój ruch!

Wobec tego każdy motocyklista przed wjazdem na płatny odcinek zmuszony będzie do zatrzymania się oraz włączenia aplikacji, a także wyłączenia jej po przejechaniu bramek. Warto wspomnieć, że działanie systemu w tle wiąże się z szybkim zużyciem baterii, ale także koniecznością ciągłego połączenia z Internetem. W przypadku rozładowania urządzenia lub utraty sygnału kierowcy będą mieli 3 dni na uzupełnienie informacji na temat przejazdu. Ich brak spowoduje nałożenie mandatu w wysokości 500 złotych.

Czy kierowcy motocykli mają w takim razie alternatywne wyjście? Okazuje się, że tak. Nieco lepszym wyjściem będzie zakup biletu przed podróżą, jednakże konieczne jest podanie wówczas nie tylko numerów tablicy rejestracyjnej, ale także konkretnej daty i godziny, a także miejsca wjazdu i wyjazdu, gdyż opłata będzie obowiązywać tylko i wyłącznie na wybranym odcinku.

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się nim!
Wiktor Seredyński
Wiktor Seredyński
Od najmłodszych lat jest miłośnikiem dwóch kółek, a co lepsze, początkowo zamiast za dziewczynami, oglądał się za przejeżdżającymi motocyklami. Ta choroba została mu po dziś dzień i nie ma ochoty się z niej leczyć. Fan garażowych posiedzeń i dłubania przy motocyklach przy akompaniamencie Dire Straits. Po godzinach amatorsko toruje i często podróżuje motocyklem, szczególnie upodobał sobie wyjazdy pod namiot. Zapalony fan MotoGP i Marqueza. Plany na przyszłość wiąże z motocyklami – i prywatnie, i w pracy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

POLECAMY

ZOBACZ RÓWNIEŻ