Pięciu kierowców na pięciu motocyklach Kove walczy na piaskach Arabii Saudyjskiej w czasie tegorocznego Rajdu Dakar. To już kolejny rok startów maszyn chińskiego producenta w tej najbardziej wymagającej imprezie na świecie.
Kove z radością informuje, że jego motocykle wróciły na Rajd Dakar 2024, gotowe stawić czoła nowym wyzwaniom na pustynnych szlakach Arabii Saudyjskiej, gdzie każdy kilometr to nowa możliwość i nowe wyzwanie.
W 46. edycji Rajdu Dakar, który oficjalnie wystartował 5 stycznia br. na pustynnych terenach Arabii Saudyjskiej, bierze udział pięciu zawodników Kove. Ten prestiżowy rajd obejmuje prolog oraz 12 etapów, z wyróżniającym się 48-godzinnym etapem maratońskim (etap 6), podczas którego zawodnicy będą zdani wyłącznie na siebie, nie mając dostępu do serwisu. Etap 6, obejmujący 572 km odcinków specjalnych i 781 km dojazdówek, zostanie przeprowadzony 13 stycznia, po którym zawodnicy będą mieć zasłużony dzień przerwy.
Następne etapy to wyzwania o długości ponad 450 km, z dojazdami liczącymi kolejno 873 i 678 km. Start rajdu odbędzie się w Alula na zachodzie Arabii Saudyjskiej, a meta zostanie osiągnięta 19 stycznia w Janbu, na południe od Aluli.
W tegorocznym Rajdzie Dakar o statuetki Tuarega rywalizuje 137 motocyklistów, a motocykle Kove wnoszą do zawodów nową dynamikę. Chiński producent pokłada nadzieję w dwóch chińskich zawodnikach, Sunier Sunier i Fang Xiangliang, a także we Francuzach: Neelsie Thericu (18. miejsce w 2023) i Xavierze Flicku (32. miejsce w 2021). Ponadto, Mason Klein, doświadczony uczestnik RallyGP, powraca na motocyklu Kove, reprezentując własny zespół.