Namiot wykorzystujący promieniowanie słoneczne do ogrzania i oświetlenia wnętrza zaprezentowała firma Orange. Koncepcję zaprezentowano przy okazji festiwalu muzycznego Glastonbury w Wielkiej Brytanii.
Jeśli po złożeniu gabaryty namiotu Orange byłyby porównywalne z wymiarami namiotów, które zabieramy w trasy, byłaby to wygoda, której zwykle w podróży nie doświadczamy. Szczególnie w zimniejszych zakątkach Ziemi, gdzie temperatura nocą znacznie spada.
[sam id=”11″ codes=”true”]
Namiot Orange pokryty jest częściowo tkaniną fotowoltaiczną o właściwościach pozwalających na wykorzystanie promieniowania słonecznego do produkcji energii elektrycznej. Dzięki temu możliwe jest ogrzanie podłogi namiotu, oświetlenie lub ładowanie telefonu, laptopa czy innych urządzeń przenośnych. Dodatkowo technologia Glo-cation pozwala odnaleźć namiot poprzez wiadomość SMS.
Projekt powstał we współpracy z firmą projektową Kaleidoscope. Inspiracją do stworzenia nowoczesnego namiotu był festiwal Glastonbury odbywający się na wolnym powietrzu, sponsorowany przez Orange. Firma nie ujawniła na razie ceny ani możliwości zakupu namiotu.
Pierwsze informacje na temat tego namiotu pojawily sie juz w 2010 roku! Wtedy tez zostal zaprezentowany concept. Widze,ze od tamtego czasu nic sie nie zmienilo-ani ceny,ani dostepnosci.
…fajniutki jak muszla Gaudiego i ciemny jak noc, zapewne po to by maksymalnie przyciągać promienie słoneczne potrzebne do ładowania, no właśnie – w większości przypadków namiotu używa się w porach kiedy to przydałaby się klima nie konieczność dogrzewania, w środku lata przy 30-40tu stopniach na środku pola namiotowego musi być „milusio” , poza tym drobnym mankamentem, spodziewaną ceną, wagą, i rozmiarami po złożeniu jest całkiem oky,- dla bikerów masochistów albo fanatyków zlotów elephant …
No cóż.Wykorzystuje energię słoneczną, tylko akurat w podróżach motocyklowych namiot rozbija się zwykle wieczorem a przy księżycu raczej chyba się nie doładuje.Ten patent sprawdzi się raczej w przyczepie kempingowej i kamperach a nie w namiocie dla motocyklisty.