Wyobraź sobie: nie stoisz w korku, nie szukasz miejsca do parkowania, po prostu… odrywasz się od ziemi i lecisz. Brzmi jak scena z „Gwiezdnych Wojen” albo innego kosmicznego klasyka? I dobrze! Polski startup Volonaut pokazał światu Airbike, czyli jednoosobowy pojazd z napędem odrzutowym, który właśnie wykonał swój pierwszy publiczny lot. I nie – to nie dron z kierownicą, to zupełnie nowy sposób poruszania się.
Volonaut Airbike to dzieło Tomasza Patana – Polaka, który już wcześniej zrobił sporo szumu w świecie nowych technologii. Był współtwórcą Jetson ONE, czyli jednego z pierwszych osobistych dronów załogowych. Ten projekt odbił się szerokim echem w mediach na całym świecie i trafił na nagłówki największych portali technologicznych. Patan wie, jak budować maszyny, które nie tylko działają, ale też wywołują efekt „wow”. Airbike to jego kolejny krok — bardziej radykalny, jeszcze bardziej futurystyczny, a przy okazji jeszcze bliższy temu, o czym wielu motocyklistów śni po nocach.
Prosty i kompaktowy jak motocykl
To, co rzuca się w oczy od razu w projekcie Airbike, to brak wirników, skrzydeł czy innych odstających elementów, które zawsze kojarzą się z maszynami latającymi. To jednoosobowy tzw. hoverbike napędzany silnikiem odrzutowym, zdolny do osiągania prędkości do ok. 200 km/h. Dzięki zastosowaniu zaawansowanych materiałów, takich jak włókno węglowe i komponenty drukowane w 3D, pojazd ten waży zaledwie 39 kg, jest więc kilka razy lżejszy od tradycyjnego motocykla, co przekłada się na jego zwinność i wydajność.
Airbike wygląda jak futurystyczny jednoślad i dokładnie tak się nim podróżuje – tylko że w powietrzu i w trzech wymiarach. Został zaprojektowany z myślą o maksymalnej widoczności i manewrowości. Otwarte stanowisko pilota zapewnia pełną widoczność w zakresie 360 stopni, co potęguje wrażenie swobody i kontroli. Brak widocznych śmigieł czy skrzydeł nie tylko nadaje pojazdowi futurystyczny wygląd, ale także umożliwia poruszanie się w ciasnych przestrzeniach i zmniejsza ryzyko kolizji z przeszkodami i innymi pojazdami. Aby prowadzić tę maszynę, nie trzeba być wykwalifikowanym pilotem, systemy pokładowe dbają o stabilizację i wspomagają sterowanie.
Nad korkami na legalu. Latający dronomotocykl Jetson ONE z kolejnymi certyfikatami
Testy na polskiej pustyni
Airbike był już testowany w locie w kilku lokalizacjach na świecie. W maju 2025 roku Airbike odbył swój pierwszy publiczny lot w Polsce, na Pustyni Błędowskiej. Ten unikalny krajobraz stanowił idealne tło do sprawdzenia możliwości pojazdu w otwartej przestrzeni. Testy wykazały, że Airbike jest w stanie unosić się w powietrzu i poruszać się z dużą precyzją. Dokładny zasięg nie został jeszcze ujawniony, dostępne informacje sugerują, że pojazd może pozostawać w powietrzu przez około 20 minut na jednym tankowaniu, co czyni go odpowiednim np. do krótkich przelotów w warunkach miejskich.
Obecnie brak informacji o planowanej cenie czy dostępności komercyjnej, ale twórcy sugerują, że premiera rynkowa może nastąpić już w niedalekiej przyszłości. Ciężko oczekiwać, że już za chwilę będzie to powszechny środek transportu, ale z pewnością Airbike jest kolejnym ważnym punktem w rozwoju tej dziedziny.