Pierwotnie motocykl miał stanowić wyposażenie służb mundurowych, w tym eskorty kolumny prezydenckiej. Obecnie rozpoczynają się testy partii prototypów, ale już przewiduje się dla nich nowe zadania.
Dniepr Eskort – radziecka rakieta obstawy Gorbaczowa i Jelcyna [dane techniczne, opis]
Aurus Merlon, bo taką ostatecznie nazwę otrzyma motocykl, będzie napędzany silnikiem elektrycznym o mocy maksymalnej 140 kW. Prędkość maksymalna ma wynieść 200 km/h, a przyśpieszenie do setki 3,7 sekundy. Przewiduje się, że zasięg wyniesie około dwustu kilometrów. Ciekawostką jest, że Merlon ma być dostosowany do użytkowania w temperaturach do minus 25 stopni.
Jedyny taki w świecie
Choć motocykl dopiero rozpoczyna testy, więc jeszcze nie potwierdzono wstępnych założeń konstrukcyjnych, przedstawiciele rosyjskich resortów widzą już dla niego szereg nowych zastosowań. Oczywiście ma przede wszystkim trafić do ministerstwa spraw wewnętrznych, ale zainteresowanie wersjami specjalistycznymi wyraziło też ministerstwo do spraw sytuacji nadzwyczajnych. Nie wiadomo jednocześnie, czy w tym ostatnim przypadku chodzi o wersje ratownicze, czy na przykład gaśnicze. Merlon ma być również dostępny na rynku cywilnym. Podobnie, jak w przypadku wielu innych rosyjskich produktów, ma on nie posiadać analogów w świecie.
Nie tak różowo
Przedstawiciel producenta i władz państwowych rozpływają się z zachwytu nad nowym motocyklem. Nie wspominają jednak, jak na jego przyszłości zaważą zachodnie sankcje, wprowadzone w związku z wojną na Ukrainie. Branża samochodowa została zmuszona do wdrożenia do produkcji wersji aut, które nie spełniają obecnych, europejskich norm emisji spalin. Są również pozbawione wielu nowoczesnych systemów elektronicznych.
Podobnie Ural ma problem z wyposażeniem motocykli w ABS. Jak na razie, rozpoczęcie produkcji Merlona planowane jest na 2024 rok. Wcześniej przewidywano, że jednośladowe Aurusy trafią na drogi już w 2021 roku. Jak widać program już zaliczył spore opóźnienie. Jeżeli sankcje zostaną utrzymane, to wątpliwym jest, aby rosyjski przemysł zdołał zastąpić zachodnie podzespoły krajowymi zamiennikami.
tak jak w artykule napisano – kacapskie „wyroby” nie posiadają odpowiedników na świecie, choć to nie do końca prawda – w każdym państwie można je spotkać w…. muzeach.