Policja w miarę możliwości stara się być na bieżąco z aktualnymi trendami, także tymi dotyczącymi motoryzacji. Do służby powołano elektryczne radiowozy koreańskiej produkcji…
Na wyposażenie Komendy Stołecznej, a także Komendy Wojewódzkiej w Lublinie, trafiły egzemplarze elektrycznych radiowozów.
Warszawscy stróże prawa przesiądą się do sześciu Hyundaiów Kona z elektrycznymi silnikami o mocy 204 KM. Jednostki te pozwalają na osiągnięcie setki w 7,6 sekundy. Zasięg to nawet 660 km, a czas ładowania do 80 procent pojemności akumulatora trwa 75 minut. Kierowcę wspiera rozbudowana elektronika obejmująca m.in. system utrzymywania pasa ruchu, system monitorujący poziom koncentracji uwagi kierowcy oraz asystenta zapobiegania zderzeniu czołowemu z wykrywaniem pieszych. Nowe samochody będą patrolować Starówkę oraz śródmiejskie ulice.
Ich koledzy z Lublina otrzymali także elektryczne radiowozy produkcji innego koreańskiego koncernu – KIA. Model e-Niro wyposażony jest również w 204 konny silnik, pozwalający na osiągnięcie prędkości około 167 km/h oraz akumulatory zapewniające zasięg do 455 kilometrów.
Zaletą ww. pojazdów – oprócz braku emisji spalin – jest niski poziom hałasu, co jest szczególnie istotne, przy patrolowaniu terenów zabytkowych, jak warszawskie Stare Miasto.
Planuje się, że do końca bieżącego roku służbę pełnić będzie ponad tysiąc eko-radiowozów.
Kiedy policyjne jednoślady elektryczne?
Coraz większy procentowy udział elektrycznych radiowozów, to już raczej nieodwracalny trend. Naturalnym następstwem tego zjawiska będzie sięgnięcie po jednoślady na prąd. Zdecydowanie za wcześnie na szukanie następcy Hond i Beemek naszej drogówki. Jednak już teraz elektryczne motocykle czy skutery, mogłyby być tańszą alternatywą dla pojazdów użytkowanych przez, np. dzielnicowych, lub tych używanych do patrolowania terenów zielonych czy zabytkowych.