Elektryczne motocykle Brammo Empulse R zostały wezwane do serwisów przez amerykańskie Biuro Bezpieczeństwa Transportu. To już druga poważna usterka tego modelu w tym roku. Tym razem chodzi o mocowanie tylnego stelaża.
Ostatnie wezwanie serwisowe związane było z układem elektrycznym i dotyczyło wadliwego mocowania przewodu wysokiego napięcia. Tym razem chodzi o niedokładne zamocowanie tylnego stelaża, na którym opiera się m.in. tylne oświetlenie i tablica rejestracyjna. Problem dotyczy 605 egzemplarzy Brammo Empulse R.
Według dokumentów Narodowego Biura Bezpieczeństwa Transportu śruby mocujące tylny stelaż mogą poluzować się na skutek wibracji, co z kolei może wywołać samoczynne odpadnięcie stelaża. Jeśli w takim przypadku doszłoby do kontaktu z tylnym kołem, drastycznie zwiększyło to ryzyko wypadku.
Nowa część jest już w takcie testów, należy zatem spodziewać się rychłej reakcji Brammo. Jak tylko zakończą się testy, dealerzy Brammo wymienią wadliwą część na nową.