Zajmujące się ogniem pojazdy elektryczne weszły do stałego zestawu codziennych żartów. Niestety już dawno przestało być w tym temacie zabawnie. W samym Nowym Jorku odnotowano w tym roku już niemal 60 pożarów e-rowerów i innych pojazdów elektrycznych. W jednym z nich zginęło dwoje małych dzieci.
Do tragedii doszło w miniony poniedziałek w budynku mieszkalnym w dzielnicy Queens w Nowym Jorku. Ładująca się w korytarzu hulajnoga elektryczna z baterią litowo-jonową stanęła w ogniu. Płonący pojazd stał przy samym wejściu do budynku na parterze, a płomienie błyskawicznie przeniosły się po schodach na pierwsze piętro i odcięły mieszkańcom drogę ucieczki.
Przebywający w mieszkaniu ojciec szóstki dzieci zdołał zgarnąć czwórkę najmłodszych i wyskoczyć z nimi przez okno. Nic poważnego im się nie stało. Niestety nie było możliwości powrotu po pozostałą w mieszkaniu dwójkę starszych dzieci. Nie miały one szans na wydostanie się z budynku i zginęły w pożarze.
Tesla z doczepionym agregatem prądotwórczym – jaka przyszłość czeka elektryczne motocykle?
Strażacy byli na miejscu już w trzy minuty od przyjęcia zgłoszenia, jednak nie byli w stanie wystarczająco szybko poradzić sobie z intensywnym ogniem. Jak sami mówią, pożary pojazdów elektrycznych są bardzo specyficzne i trudne do ugaszenia. I niestety, coraz bardziej powszechne. Tylko w tym roku i tylko w Nowym Jorku doszło do 59 przypadków zapalenia się rowerów ze wspomaganiem elektrycznym oraz innych pojazdów tego typu, w których śmierć poniosło pięć osób.
Przed producentami pojazdów elektrycznych – od małych urządzeń transportu osobistego (UTO), takich jak hulajnogi czy monocykle, przez rowery elektryczne, skutery, motocykle aż po auta – jest jeszcze wiele pracy w dziedzinie zabezpieczenia baterii przed samozapłonem. Użytkownikom tych maszyn rekomenduje się najwyższą ostrożność i w miarę możliwości ładowanie ich poza domem. Bardzo ważne jest również korzystanie wyłącznie z ładowarek dostarczonych lub przynajmniej polecanych przez producenta danego urządzenia, a nie z najtańszych zamienników.
Zdjęcia: Facebook / New York City Fire Department (FDNY)