NewsyMiędzynarodoweHonda z wygórowanymi ambicjami, Nissan i Mitsubishi zrywają rozmowy. Japoński gigant motoryzacyjny...

Honda z wygórowanymi ambicjami, Nissan i Mitsubishi zrywają rozmowy. Japoński gigant motoryzacyjny jednak nie powstanie?

-

Wszystko wskazuje na to, że jednak nie dojdzie do zapowiadanej od kilku tygodni fuzji trzech dużych japońskich producentów: Hondy, Nissana i Mitsubishi. Zależało na niej nie tylko akcjonariuszom, ale też rządowi Japonii, który nie chciał, by pogrążone w problemach dwie mniejsze firmy wpadły w ręce inwestorów zagranicznych, w domyśle – chińskich. Jako przyczynę zerwania rozmów wskazuje się postawę zarządu Hondy, który chciał po prostu wchłonąć pozostałe marki, a nie rozwijać je oddzielnie.

O ile część japońskiej branży motoryzacyjnej wciąż radzi sobie bardzo dobrze na światowych rynkach, tak kilka znanych marek jest pogrążonych w głębokim kryzysie. Do tej drugiej grupy należą Mitsubishi i Nissan, które poszukują w tej chwili pomysłów na restrukturyzację i dalszą działalność. W grudniu 2024 roku ogłoszono rozpoczęcie rozmów z koncernem Honda na temat utworzenia wspólnego holdingu. Ostateczne połączenie trzech firm miałoby nastąpić w 2026 roku.

Nie tylko Honda i Nissan. Do nowego holdingu dołączyła trzecia duża japońska marka

Niestety prawdopodobnie cały plan legł właśnie w gruzach. Kilka dni temu z negocjacji wycofało się Mitsubishi, a dziś, 6 lutego, po burzliwym spotkaniu zarządu, zrobił to również Nissan, którego sytuacja rynkowa jest obecnie najgorsza. Część kadry menadżerskiej była za kontynuowaniem rozmów, ale większość opowiedziała się za ich zerwaniem. Głównym powodem miała być wizja zarządu Hondy co do kształtu przyszłej współpracy. W skrócie – nie fuzja i równoległy rozwój, tylko w zasadzie przejęcie obu marek i zarządzanie nimi po swojemu. Z drugiej strony przedstawiciele Hondy byli sfrustrowani opóźnieniami w tworzeniu planu restrukturyzacji ze strony Nissana.

Doszło nawet do spotkania prezydentów Hondy i Nissana, na którym oficjalnie ustalono wycofanie się z trwających 1,5 miesiąca negocjacji. Z obrotu spraw nie są zadowoleni nie tylko dyrektorzy i akcjonariusze trzech firm, ale też japoński rząd. Pogłębiający się kryzys mniejszych producentów pojazdów oznacza niemal pewne masowe zwolnienia w ich zakładach. Ponadto istnieje ryzyko, że chęć przejęcia znanych marek mogą wykazać dysponujący ogromnymi budżetami inwestorzy z Chin.

Honda GB350S 4
Honda GB350S

Motocykle i skutery

A co w tej sytuacji z biznesem motocyklowym Hondy? Okres połączenia dużych firm jest zawsze obarczony ryzykiem spadku notowań, szczególnie dla silniejszych graczy. Dodatkowo sytuacja na światowych rynkach samochodowych jest generalnie trudna. Odejście od pomysłu fuzji wydaje się więc korzystne dla działu jednośladów japońskiego koncernu. Jest on w tej chwili w znakomitej kondycji. Motocykle i skutery stanowią zaledwie 16% wolumenu produkcji Hondy, za to generują ok. 40% zysków. W roku fiskalnym 2023-2024 (w firmach japońskich trwa on od marca do marca) jednoślady przyniosły Hondzie ok. 3,6 mld dolarów zysku operacyjnego, a samochody niewiele więcej, ok. 3,8 miliarda. 

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się nim!
Motovoyager
Motovoyagerhttps://motovoyager.net
Nasi czytelnicy to wybrana grupa ludzi. Motocykliści, którzy w Internecie szukają inteligentnej rozrywki, konkretnych porad lub inspiracji do wyjazdów motocyklowych. Nie jesteśmy serwisem dla każdego, zdajemy sobie z tego sprawę i… uważamy, że jest to nasz atut. Nie znajdziesz u nas artykułów nastawionych jedynie na kliki, nie wnoszących niczego merytorycznego. Nasza maksyma to: informować, radzić, bawić nie zaśmiecając głów czytelników bezsensownymi treściami.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

POLECAMY

ZOBACZ RÓWNIEŻ