NewsyHonda nadal kąsa publikując kolejne informacje o nowym Hornecie

Honda nadal kąsa publikując kolejne informacje o nowym Hornecie [VIDEO]

-

To zdecydowanie mógłby być jeden z największych powrotów do produkcji, gdyż Hornet był niezwykle udanym i lubianym modelem, który wychował całe rzesze motocyklistów. Japończycy doskonale zdają sobie z tego sprawę i delikatnie podgrzewają atmosferę po raz kolejny.

Honda w mediach społecznościowych zamieściła video z kolejną zapowiedzią, nawołując w niej do premiery modelu Hornet z 1998 roku. Japończycy nadal finalny wygląd trzymają w maksymalnej dyskrecji, jednakże w końcu mamy okazję posłuchać brzmienia nowej jednostki napędowej. Oryginalne R4 o pojemności 599 cm3 było charakterystyczne dla konstrukcji z tamtych lat i cechowało się niebywałą żywotnością oraz świetną kulturą pracy. Moc oddawana była bardzo liniowo i to sprawiło, że wielu adeptów motocykli wybierało właśnie Horneta na swój pierwszy duży motocykl.

Normy emisji spalin sprawiły jednak, że wielu producentów zaczęło odchodzić od silników tego typu, zastępując je jednostkami dwu- lub trzycylindrowymi o większej pojemności. Słuchając dźwięku, który wydobywa nowy Hornet możemy śmiało spekulować, że nowego Szerszenia napędzać będzie silnik dwucylindrowy.

Według nieoficjalnych doniesień silnik będzie miał pojemność 750 cm3, a jego moc uplasuje się pomiędzy modelami CB650R, a CB1000R. Z pewnością inżynierowie wykrzeszą z niego nieco więcej niż z oryginalnego Horneta, który dysponował mocą 102 KM. Dodatkowo od dłuższego czasu mówi się, że do produkcji wróci najnowsze wcielenie Transalpa i ta sama jednostka mogłaby trafić również do niego. Nadal nie pojawiły się jednak informacje o dacie oficjalnej premiery, ale wszystko wskazuje na to, że nowy Hornet ujrzy światło dzienne w 2023 roku.

30 000 nowych motocykli i skuterów marki Honda sprzedanych przez Hondę Polska

 

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się nim!
Wiktor Seredyński
Wiktor Seredyński
Od najmłodszych lat jest miłośnikiem dwóch kółek, a co lepsze, początkowo zamiast za dziewczynami, oglądał się za przejeżdżającymi motocyklami. Ta choroba została mu po dziś dzień i nie ma ochoty się z niej leczyć. Fan garażowych posiedzeń i dłubania przy motocyklach przy akompaniamencie Dire Straits. Po godzinach amatorsko toruje i często podróżuje motocyklem, szczególnie upodobał sobie wyjazdy pod namiot. Zapalony fan MotoGP i Marqueza. Plany na przyszłość wiąże z motocyklami – i prywatnie, i w pracy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

POLECAMY

ZOBACZ RÓWNIEŻ