Znana aktorka Milla Jovovich w kilku scenach swojego najnowszego filmu pojedzie samodzielnie na motocyklu. W tym celu wzięła kilka lekcji jazdy na nowym BMW R nine T, a efektami pochwaliła się na Twitterze.
Wdzięki pani Jovovich mogliśmy podziwiać w kilku filmach określanych modnym mianem „kultowych”, takich jak „Piąty Element” czy „Resident Evil”. Nam jednak najbardziej zapadła w pamięć swoją debiutancką rolą w „Błękitnej Lagunie”, gdzie delikatne fale Pacyfiku omywały jej młode, opalone ciało, mokre włosy spływały na smukłe ramiona, a biały piasek… ech, wróćmy do tematu.
Najnowszy film z udziałem aktorki nie ma wyszukanej fabuły. Ot, przygody dzielnej Pani Agent zwalczającej Bardzo Złych Ludzi. Przewidziano w nim jednak kilka scen z udziałem motocykli, w których Milla postanowiła nie wysługiwać się dublerem i samodzielnie poprowadzić maszynę. Wzięła zatem kilka lekcji jazdy jednośladem.
Mamy do czynienia z osobą bez większych problemów finansowych, więc tym razem w roli przysłowiowej „L-ki” wystąpiło nietanie BMW R nine T. Nawet tak zacna maszyna sama się nie poprowadzi i kręcenie kółek na parkingu przerywane było kilkoma glebami, delikatnymi na szczęście.
Dzielna pani Jovovich pochwaliła się filmem z tych jazd na swoim Twitterze, ujawniając przy okazji spory dystans do siebie i poczucie humoru. Lubimy to!