Dobrze zrobiona i po prostu bardzo ciekawa reklama motocykli Yamaha na rynek indonezyjski. Po jej rozmachu widać, jak ważne dla japońskich koncernów motocyklowych, ale i jak duże są rynki Azji Południowo-Wschodniej.
Przez dwie minuty nie pada ani jedno słowo – słychać tylko świetnie dobraną muzykę i dźwięk jednośladów. Europejczyka czy Amerykanina, przyzwyczajonego do dużych pojemności takie poważne podejście do malutkich motorowerów i skuterów, występujących w roli zarezerwowanej dla Triumpha Rocketa czy dużego BMW R1200 GS może śmieszyć. Jednak jedynie motocykle z silnikami o małych pojemnościach mają szansę na zdobycie serc (i portfeli) Indonezyjczyków.
W najnowszej reklamie Yamahy po mistrzowsku uwypuklone są dwa elementy, znane doskonale każdemu motocykliście. Elementy, dzięki którym jazda motocyklem tak bardzo różni się od przemieszczania samochodem: poczucie wolności doświadczane podczas motocyklowych podróży i poczucie wspólnoty samych motocyklistów. Występujące w spocie malutkie skuterki z powodzeniem mogły by być zastąpione przez cruisery czy turystyczne enduro. A folkowo-popowa indonezyjska muzyka tylko dodaje temu klipowi klimatu.
Reklama Yamaha Indonesia