Na azjatyckiej giełdzie, w poniedziałek 7 marca, zanotowano ogromny wzrost ceny za baryłkę ropy Brent, bo aż o osiemnaście procent… osiągając cenę niemal 140 dolarów amerykańskich! Tak rynek zareagował na wieści z Waszyngtonu o tym, że Biały Dom rzekomo rozważa możliwość wprowadzenia krajowego embarga na kopaliny z Rosji. Na stacjach jest teraz drogo? Będzie zdecydowanie drożej!
W Singapurze zanotowano najwyższą cenę za baryłkę ropy od kilkunastu lat – 139,13 $, która jednak w ciągu dnia spadła do poziomu 130 dolarów. Otwarcie dzisiejszej giełdy w Europie unormowało sytuację na jeszcze niższym poziomie. Azjatycka giełda zareagowała tak na doniesienia agencji Reuters o chęci Białego Domu do wprowadzenia embarga na rosyjską ropę.
Ciekawostką jest to, że światowa giełda jest bardziej wrażliwa na niepotwierdzone plotki i zapowiedzi działań, które dopiero mają wejść w życie, niż inicjatywy podjęte i wprowadzone w życie już kilka dni temu. W związku z niczym niesprowokowanym atakiem Rosji na Ukrainę, wiele światowych potentatów naftowych dobrowolnie zerwało kontrakty handlowe z Rosją, co de facto działa prawie identycznie jak odgórnie narzucone embargo. Rosyjska ropa tanieje, a nikt nie chce jej kupować, wiedząc że środki z jej sprzedaży finansują imperialistyczne plany Putina.
Obecnie trwa dyskusja, a wręcz przepychanka między ekonomistami i analitykami rynku ropy, o finalną cenę za baryłkę, jeśli dostawy z Rosji zostaną wstrzymane na dłuższy czas. Prognozy sugerują wg jednych 185, a według większych pesymistów nawet 200 dolarów za baryłkę.
Praktycznie cały wolny świat zastanawia się jak obejść potrzebę zakupu ropy z Rosji, negocjując z krajami takimi jak Arabia Saudyjska, Iran czy Wenezuela. Co ciekawe prezydent tego ostatniego kraju – Nicolas Maduro – poparł przecież rosyjską inwazję, a prezydenci Wenezueli i Rosji odbyli rozmowę o planowanym zacieśnianiu stosunków handlowo-ekonomicznych między tymi krajami. Na Iran natomiast, ze względu na zakusy nuklearne tego państwa, do tej pory nałożone jest przez USA embargo na import ropy. Jak widać agresja Rosji zmienia układ sił i zależności na całym świecie… Z kolei Saudowie podnieśli ceny czarnego złota w związku z gwałtownym popytem ich surowca.
Jak widzicie, nawet nami, motocyklistami, zdecydowanie rządzi polityka, od której nie da się uciec. Litr benzyny za 10 zł? To możliwe…