BMW K 1600 GT i K 1600 GTL zostały wezwane do serwisów przez amerykańskie Narodowe Biuro Bezpieczeństwa Transportu. Wezwanie dotyczy 2 475 motocykli z 2012 roku. To rozszerzenie akcji serwisowej, o której pisaliśmy niedawno.
Jak już informowaliśmy, podobne wezwanie do serwisów ogłoszono wcześniej w Kanadzie. Według amerykańskich źródeł pierwsze raporty dotyczące gaśnięcia silnika BMW otrzymało w sierpniu 2011 roku z Europy. Według dokumentów amerykańskiego Biura Bezpieczeństwa Transportu (NHTSA) przyczyną problemów jest zbyt wrażliwy próg kalibracji dla oprogramowania sterującego zaworem przepustnicy. W pewnych warunkach, sterownik silnika może wprowadzić ograniczenie do 2000 obr/min, co może spowodować zatrzymanie pracy silnika.
BMW wzywa posiadaczy modeli K1600GT i K1600GTL do natychmiastowej wizyty w serwisie w celu bezpłatnej aktualizacji oprogramowania sterowania przepustnicą. Polski importer motocykli BMW milczy na temat ewentualnych napraw motocykli sprzedanych na terenie naszego kraju.
Jak to? Przecież BMW się nie psują. ;-)
…nie ,no ogólnie rzecz biorąc to się nie psują a wyjątek tych kilkuset sztuk jest pewnie celowym zabiegiem bawarskich szamanów ,chociażby po to by utrzymać dotychczasowe logo i nazwę – Będziesz Miał Wydatki ::))
Widziałem niedawno w necie taki filmik jak koleś który ma takie cudo nie może go..wyłączyć. Mota się z kluczykiem, wyzywa, że za tyle pieniędzy, a czołg..pardon motocykl sobie pyrka … bo elektronika nawaliła…może oni jakiś renomowanych poddostawców z Chin teraz mają?
no wlasnie maja teraz czesci z Chin sam nietak dawno wymienialem cewke zaplonu przy mojm 12gsa i byla prod. chinskiej kupiona w sklepie bmw i co tu mowic Pozdrawiam Darek