Aprilia zamyka swoją fabrykę w Scorzè. Choć Włosi zapowiadają, ze przestój nie potrwa dłużej niż miesiąc, perspektywy wznowienia produkcji nie wyglądają optymistycznie. W styczniu wygasają bowiem terminy umów pracowników.
Fabryka Aprilii w Scorzè to kolejny włoski zakład produkcyjny, który został zmuszony do wprowadzenia drastycznych oszczędności. Wcześniej ze skutkami kryzysu musiała zmierzyć się m.in. Bimota, którą kupił tajemniczy szwajcarski inwestor i Husqvarna, której fabrykę w Varese ostatecznie zamknął KTM.
Według przedstawicieli Aprilii produkcję wstrzymano ze względu na konieczność spowolnienia sprzedaży przed zimą. Choć decyzja wydaje się mieć sens, warto wiedzieć, że w tym roku dealerzy sprzedali zaledwie 3 498 sztuk motocykli z nazwą Aprilia na baku. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się być całkowite zamknięcie fabryki w Scorzè. W rękach Aprilii pozostanie wówczas drugi zakład – w Noale, gdzie zatrudnionych jest ok. 300 pracowników.