Amerykańska firma produkująca motocykle, Axiom Diesel Cycles, właśnie poinformowała, że zgodnie z nazwą będzie sprzedawać motocykle napędzane silnikiem olejem napędowym. Inżynierowie twierdzą, że taki silnik ma mnóstwo korzyści i przekonują, że będzie mogły powalczyć z benzynowymi odpowiednikami.
W motocyklowym świecie panuje powszechna opinia, że jednoślady z silnikiem diesla nie mają racji bytu. Zresztą na łamach naszego portalu wyjaśniałem już wam dlaczego nie są one stosowane w przypadku dwóch kółek. Amerykański producent jest jednak zupełnie innego zdania i twierdzi, że pomimo ogromnych wibracji i dużego momentu obrotowego jest jeszcze jeden kluczowy aspekt – niewielki apetyt na paliwo.
Dziwić może jednak fakt, że za produkcję motocykli napędzanych dieslem wzięła się amerykańska firma, gdyż w przypadku USA panuje powszechne stwierdzenie, że olej napędowy służyć powinien tylko i wyłącznie ciężarówkom. Axiom tłumaczy jednak, że ich głównym założeniem jest stworzenie ekonomicznego motocykla, który pozwoli na przejechanie na autostradzie 350 mil, czyli nieco ponad 560 km. Widząc jednak poprzednie modele tego producenta można zauważyć, że kluczem do sukcesu nie będzie zastosowanie dużego zbiornika paliwa, a właśnie ekonomicznej jednostki napędowej napędzanej olejem napędowym. Co więcej, nie będzie to niewielki silnik, a konstrukcja o pojemności 1000 cm3 marki Doosan. Czy tego typu motocykle mają racje bytu?