Ten filmik pokazuje, jak przy pomocy prostych metod ze zwykłej relacji z wyścigów motocyklowych zrobić naprawdę prześmieszny kawałek. W różnych odsłonach filmik ten zdobył już na YouTube ponad milion wyświetleń.
Zwykły – wydawało by się – upadek podczas kolejnego wyścigu. Ot, wywrotka i zczepione motocykle. Sfilmowany przez jednego z widzów, po dobraniu odpowiedniej muzyki i po perfekcyjnym montażu ten klip zaczął żyć własnym życiem.
U nas za każdym razem wzbudza przynajmniej uśmiech. Jeśli go jeszcze nie znacie – zobaczcie dlaczego.