Potężny naked BMW z 6-cylindrowym silnikiem rzędowym – takie monstrum znalazło się w niemieckim magazynie Motorrad. Nawet jeśli ten motocykl to tylko plotka, przyznajemy, że przeszły nas ciarki.
Autor rysunku, Stefan Kraft, wcale nie ukrywa, że to jego swobodna interpretacja mariażu rzędówki K1600 z oszczędną formą nakeda S1000R. Sixx Naked, bo taką nazwę nadał projektowi autor, wygląda jednak zaskakująco… prawdopodobnie i w dodatku idealnie wpasowuje się w segment, gdzie mógłby konkurować z choćby z Yamahą V-max.
Podoba nam się szalony pomysł zamontowania 158-konnego silnika z atomowym momentem obrotowym 175 Nm w odsłoniętej ramie. Także sześć osobnych wydechów, po jednym dla każdego cylindra budzi nasz zachwyt. Dla nas to powrót do starej szkoły budowania motocykli, którą reprezentuje kultowa XJR1300.
Na razie K1600 w wersji naked to jednak tylko marzenie delikatnie podsycane plotkami płynącymi z Bawarii. Jaka będzie przyszłość? Cóż – nie raz już okazywało się, że bawarskie plotki były strategicznym elementem kampanii marketingowej dla nowych modeli.
Niemiecka gigantomania (Munch). Ktoś coś narysował, jakieś sześć rur i od razu genialne.
Najnowsze chińskie Junaki wyglądają nie gorzej.
JESZCZE NIEDAWNO ZAGORZALI PRZECIWNICVY ,A DZISIAJ NA STRONIE STARTOWEJ 5 ALBO 6 WIADOMOSCI O BULL SHIT BMW ………..?????????????
ABC – Zostaliśmy przekupieni ;) Pozdrawiam
Takem myslał!! I Naczelny pewnie juz tez przekupiony !!!!!
Świat się kończy!!!!