Niezwykłe szczęście miał moskiewski motocyklista, wyprzedzający w korku slidem samochody. Chwilowa dekoncentracja o mały włos nie zakończyła się tragedią i zmiażdżeniem przez koła ciężarówki.
W moskiewskim, poruszającym się wolno korku jedzie motocyklista z kamerą na kasku. W pewnej chwili wyprzedza go inny biker. Jedzie znacznie szybciej i dość niebezpiecznie, wykorzystując uślizg tylnego koła.
Szczęściarz w korku
Motocyklista nie zauważa, że samochody przed nim zaczynają gwałtownie hamować. Gdy znajduje się między cieżarówką a hamującą terenówką BMW X6 – zbyt późno hamuje i nie mieści się między samochodami.
Motocyklista odbija się od BMW, a następnie od ciężarówki. Ta przejeżdża jeszcze spory kawałek, zanim jej kierowca zauważa co się stało.
Pod kołami ciężarówki ląduje jednak tylko przednia część motocykla. Kierowca, mimo że jedzie jedynie w dżinsach i ortalionowej kurtce, wychodzi z wypadku bez szwanku.
ANALIZA WYPADKU
Warunki miejski korek
Nawierzchnia asfalt
Motocykl szosowy
Pogoda dobra
Główny błąd brak koncentracji
Inne błędy zbyt duża prędkość, brawura
Konsekwencje uszkodzenia motocykla
..a taka ładna CeBula była :)
ale koleś wykorzystał szczęście w tym nieszczęściu na cały przyszły sezon…. :)
sądząc po numerach rejestracyjnych, rzecz rozgrywa się Rosji. podobne przypadki mogą jednak zdarzyć się wszędzie. kilka lat temu sam uczestniczyłem w zbieraniu z asfaltu motocyklisty, który uległ identycznemu wypadkowi na obwodnicy Brukseli. tamten miał mniej szczęścia, bo jechał w t-shircie i krótkich majtkach. przeżył dzięki niewielkiej prędkości, ale wierzcie mi, nie chcielibyście oglądać takiego szlifu… sam mam poważne obawy przed infiltrowaniem korków w Naszym Pięknym Kraju, szczególnie gdy poruszam się moją “gwiazdeczką”…