Tiger Explorer 1200 w sześciu wersjach przeznaczonych dla różnych motocyklowych aktywności został oficjalnie zaprezentowany na stoisku Triumpha w Mediolanie. Pokazano także model Speed Triple w nowej, bardzo apetycznej stylizacji.
Opisując sprawę w dużym uproszeniu, Triumph Tiger Explorer został poddany tym samym zabiegom, które dotknęły wcześniej jego mniejszego brata Tigera 800. Przygotowano sześć wersji motocykla dopasowanych zarówno do podróży zorientowanych bardziej off-roadowo, jak i na aktywności typowo szosowe.
Sześć Tygrysów
Podobnie zatem, jak ma to miejsce w modelu Tiger 800, modele oznaczone XR pomyślane są do użytku na drogach asfaltowych, zaś te oznaczone XC pozwalają na większą swobodę wyboru dróg – w tym na jazdę po szlakach nieutwardzonych.
Motocykle z oznaczeniem XCx, XCa, XRx i XRt otrzymają pakiet elektroniki obejmujący półaktywne zawieszenie oraz kontrolę trakcji. Na pokładzie znajdzie się także nowy system ABS z obsługą awaryjnego hamowania w zakręcie. Jego działanie polega na obliczaniu kąta pochylenia motocykla przy pomocy czujników bezwładności. W standardowym wyposażeniu wymienionych wersji znajdzie się także pięć trybów jazdy i nowość – system zapobiegający staczaniu się motocykla do tyłu na wzniesieniu. Modele podstawowe – XC i XR zostaną wyposażone w regulowane zawieszenie WP. Każdy z nowych Explorerów napędzany będzie trzycylindrowym silnikiem rzędowym o pojemności 1215 cm3. Moc przekazywać będzie na tylne koło, podobnie jak w poprzedniku, wał kardana. Hinckley obiecało poprawić brzmienie wydechu, które wcześniej przypominało raczej dźwięk odkurzacza, a nie motocykla. Wciąż czekamy na informacje dotyczące cen nowych Explorerów.
Klasyka w awangardzie
Poważne modyfikacje przeszedł także model Speed Triple. Smuklejsza linia, uzyskana dzięki przeprojektowanej chłodnicy, została delikatnie wygładzona, co nadaje motocyklowi niezwykłego klasycznego uroku. Jak twierdzą przedstawiciele Triumpha, także silnik został poważnie przebudowany – zmieniono tłoki i głowice, zastosowano nowe komory spalania i wał korbowy.
Poważnie zmodyfikowany został także układ wydechowy, który dzięki lepszemu przepływowi spalin, pozwoli zaoszczędzić do 10% paliwa. W różnych warunkach drogowych przyda się co najmniej pięć trybów jazdy, w tym jedna z możliwością własnej konfiguracji.
Za zatrzymanie odpowiadają radialne zaciski Brembo, zaś montowany seryjnie ABS będzie miał możliwość wyłączenia. Do dyspozycji kierowcy będzie również kontrola trakcji, której działanie zależeć będzie od wybranego trybu jazdy.
Triumph przygotował także wersję Speed Triple R, z charakterystyczną czerwoną ramą. W wyposażeniu bogatszej wersji znajdzie się regulowane zawieszenie Ohlins, nie zabraknie także detali wykonanych z włókna węglowego i frezowanego aluminium. Producent nie podał jak dotąd przewidywanych cen nowego Speed Triple.