Liczyliście, że dzięki Wakacyjnej Akcji Orlenu zostanie Wam w kieszeni więcej kasy na motocyklowe wojaże? No to się przeliczyliście. Marketingowe zagranie Orlenu wyraźnie pokazuje gdzie koncern ma użytkowników jednośladów.
Jeszcze nie tak dawno temu mieliśmy rekordowe ceny paliwa. Teraz jest trochę taniej, ale i tak określenie tanie podróżowanie nabrało nowego, cierpkiego zabarwienia. Trudno się temu dziwić. Ceny na wielu stacjach przekroczyły 8 PLN. Dość szybko wiele osób zauważyło, że Orlen notuje rekordowe wręcz zyski. Doszło nawet do protestów w trakcie których kierowcy blokowali stacje benzynowe Orlenu.
Presja społeczna zrobiła swoje
Pod naciskiem opinii publicznej zarząd koncernu się ugiął i pojawił się pomysł aby obniżyć ceny. Specjalna promocja miała pokazać, że w tak trudnych czasach koncern jest gotowy oddać część zysków klientom. Spotkało się to z bardzo pozytywnym odezwem kierowców, którzy masowo rzucili się pobrać wymaganą do uzyskacji zniżki aplikację lojalnościową Vitay.
Kierowcy rzucili się na promocję Orlenu – aplikacja Vitay jest najchętniej pobierana w Polsce
Prezes Orlenu, Daniel Obajtek, ogłosił że w okresie wakacyjnym każdy będzie mógł zatankować taniej. Bardzo szybko okazało się, że nie każdy zostanie szczęściarzem którego promocja dotyczy. Co więcej, nawet jeśli jesteś beneficjentem, to różnica w zaoszczędzonej kwocie może być skrajnie różna. O ile oczywiście za benefit można uznać możliwość zaoszczędzenia tak symbolicznej kwoty.
Równi i równiejsi
Pisaliśmy już o tym, że promocja potrafi mocno faworyzować wybrane grupy klientów, jednak chyba nikt nie zwrócił uwagi na to jak mocno promocja Orlenu omija motocyklistów. Dla przypomnienia: w okresie wakacyjnym, możecie trzyktornie w miesiącu zatankować do 50 litrów paliwa w obniżonej o 30 groszy/litr cenie. Aby skorzystać z promocji należy nie tylko zacząć korzystać z aplikacji lojalnościowej Vitay, ale też pamietać o aktywacji dostępnych w niej kuponów promocyjnych które do zniżki upoważniają. Jakby tego było mało, musicie płacić przy kasie a nie przy pomocy dostepnej z poziomu aplikacji opcji Vitay Pay. Jak łatwo policzyć, szumna i medialna akcja pozowoli Wam zaoszczędzić 90 PLN, ale tylko pod warunkiem spełnienia całego szeregu kroków. Dodatkowo aby faktycznie zaoszczędzić aż tyle musicie być szczęściarzem posiadającym samochód z benzynowym silnikiem i odpowiednio dużym zbiornikiem paliwa. Pojedynczy kupon promocyjny dotyczy jednego tankowania.
A co jesli wasz samochód lub motocykl ma zbiornik paliwa o pojemności znacznie mniejszej niż 50 litrów? Wasz pech, zwyczajnie zaoszczędzicie znacznie mniej niż inni szczęściarze. Do kanistra tankować bowiem nie wolno.
Podsumowując, jeśli macie benzynowego żłopa z dużym zbiornikiem, to być może w waszej kieszeni zostanie 90 PLN. Jeśli macie turystyczny motocykl który pomieści w baku 25 liitrów benzyny to wykorzystując wszystkie kupony zaoszczędzicie równowartość 45 PLN. A co gdy wasz Indian ma ma zbiornik o pojemności zaledwie 12 litrów?
Policzcie sami a ja tymczasem jadę zatankować, ale nie na Orlen a na stację gdzie faktycznie jest taniej.
Proponuję Redaktorze Łukoil (przepraszam już nie ma tych stacji) albo na inny zagranicznym koncern . Będzie Pan z pewnością zadowolony.