Handel ludźmi, stręczycielstwo i handel narkotykami – takie zarzuty usłyszało kilku mieszkańców Lublina powiązanych z jednym z tamtejszych klubów motocyklowych. Zdaniem policji mężczyźni zamieszani byli także w handel dopalaczami.
Czterej zatrzymani mężczyźni pochodzą z Lublina. Zdaniem policji są powiązani z jednym z tamtejszych klubów motocyklowych. Główny zarzut dotyczy handlu ludźmi – zatrzymani wyszukiwali kobiety w trudnej sytuacji ekonomicznej i oferowali im pracę w polskich agencjach towarzyskich. Z otrzymywanych przez nie dochodów część pieniędzy zatrzymywali dla siebie.
Motocykliści handlowali także narkotykami i dopalaczami. Jak ustaliła policja w ostatnim czasie udało im się sprzedać około 6,5 kg marihuany. Na ich koncie znalazły się również dopalacze i przemycane papierosy.
Posiadanie motocykla i używanie go w\g własnych priorytetów to nie wykonywanie zawodu a rodzaj hobby które ma większość ludzi jak np. surfing,nurkowanie, jazda rowerem w terenie,bieganie , wędkarstwo itd. Zwykle o kolesiach łamiących prawo a lubiących powędkować nikt nie smaruje artykułów już w tytule wzbudzając niechęć do środowiska np.lubelscy , rzeszowscy wędkarze zatrzymani…..itd.