BMW R nine T to motocykl stworzony z myślą o przyszłym tuningu. Potencjał ten postanowiło przetestować niemieckie studio projektowe Urban Motors, budując Track Grindera – pierwszego customa na bazie bawarskiej maszyny.
Track Grinder to maszyna wystylizowana na scramblera pomieszanego z miejskim zawadiaką. Modyfikacje obejmują głównie kształt kierownicy i lusterek, dodano też nowe siodło i aluminiowy zbiornik paliwa.
[sam id=”11″ codes=”true”]
Zmianie uległa przednia część pojazdu z elektronicznym wyświetlaczem w miejscu tradycyjnych zegarów. Całą mechanikę motocykla pomalowano w grobową czerń, z którą kontrastuje trójkolorowy bak i tylna część nadwozia.
Szczerze mówiąc, mamy mieszane uczucia w stosunku do tej maszyny. Użyte kolory kojarzą się mocno z ortalionowymi wdziankami popularnymi na bazarach na początku lat 90.
W temacie klasy i prestiżu fabryczny R nine T bije na głowę dzieło panów z Urban Motors. Bawarski motocykl jest jak czyste płótno zachęcające do malowania. Może kolejnym razem zamiast jelenia na rykowisku zobaczymy coś przyjemniejszego dla oka.