Koncentracja podczas jazdy motocyklem to sprawa kluczowa. Im wyższa prędkość, tym większą uwagę trzeba zachować. O tej zasadzie zapomniał młody motocyklista, który ten błąd przypłacił poważnym wypadkiem.
Jedną z najistotniejszych zalet motocyklowych podróży jest możliwość bliższego niż w przypadku samochodu obcowania z otaczającym światem. Każdy fragment krajobrazu może dostarczyć wspaniałych wrażeń, a tysiące szczegółów niedostrzegalnych z fotela kierowcy samochodu czeka na odkrycie przez uważnego motocyklistę.
Bolesna nieuwaga
Jednak w warunkach miejskich podstawową sprawą, na której należy skupić swą uwagę jest tor jazdy własnego jednośladu. Mnogość zagrożeń, które mogą pojawić się w każdej chwili wymaga wytężonej uwagi, o czym zapomniał autor filmu. Mamy nadzieję, że konsekwencje błędu nie okazały się poważne.
[sam id=”11″ codes=”true”]
Doskonały przykład na to że bike jedzie tam gdzie patrzysz
Widziałem na własne oczy, przed rondem była kolejka i po ruszeniu znowu stop jeden z kierowców patrząc w lewo zatrzymał się na samochodzie przed nim jadąc szypkoscią pieszego biegacza i to młody człowiek, miałem mu pogratulować że ten numer zrobił przy takiej szypkości a nie przy 150 na godzinę nie dziwię się że ludzie robią wypadki jadąc i podziwiają krajobraz tak jak z okna pociągu