Opanowanie to jedna z cech, które charakteryzują dobrego motocyklistę. To od zachowania stalowych nerwów w kryzysowej sytuacji nierzadko zależy zdrowie i życie. Brak opanowania może skończyć się paniką nawet w błahej sytuacji.
Dla kogoś, kto ledwie wsiadł na motocykl, każdy bodziec jest jak ukłucie szpilki. Mylą się klamki, przełączniki, nawet kierunki jazdy nie wydają się już tak jasne jak na postoju. Chwała tym, którzy te niedoskonałości pokonują z dala od ruchliwych ulic i wysokich prędkości.
Biker przestraszył się psa
Młody biker postanowił zachować się odpowiedzialnie i poćwiczyć manewry na wolnej prędkości wśród przygarażowych alejek. Szło mu całkiem dobrze, póki nie spotkał odwiecznych wrogów jednośladów – psów. Z pierwszym jakoś dał sobie radę, jednak drugi okazał się zbyt dużą przeszkodą – młody motocyklista wystraszył się i przewrócił.
Z filmu wynika, że nic mu się nie stało – psy osiągnęły swój cel sprowadzając wroga na swój poziom. Mamy nadzieję, że umiejętności młodego bikera na psy jednak nie zejdą.
[sam id=”11″ codes=”true”]
ANALIZA WYPADKU
Warunki droga między garażami
Nawierzchnia asfalt złej jakości ze żwirkiem
Motocykl Yamaha Virago
Pogoda dobra
Główny błąd zablokowanie przedniego koła
Konsekwencje lekko zniszczony motocykl
Konsekwencje lekko zniszczony motocykl – albo uszkodzony albo zniszczony
Coś nie śpieszył się z podniesieniem maszyny
Ptasie mózgi tak mają i tak robią , bez komentarza