Tajwańska firma HaiHao opatentowała epokowy wynalazek, na który czekały tysiące motocyklistów z całego świata – wycieraczkę wizjera kasku. Zdaniem producenta wynalazek ten zrewolucjonizuje rynek jednośladów.
Nie ukrywajmy – deszcz jest dla nas przykrą koniecznością, z którą musimy sobie czasem radzić. Lecącej z nieba wodzie rzesze naukowców poświęciły lata pracy tworząc znakomite membrany, materiały i rozwiązania, które ułatwiają podróż w niesprzyjających warunkach.
[sam id=”11″ codes=”true”]
Wśród wynalazków, które zaprojektowano by pomóc nam podróżować w deszczu są takie, które noszą cechy geniuszu, jak np. pinlock i takie, które świadczą o rozchwianym stanie emocjonalnym jego twórcy. Do tych drugich z pewnością zalicza się automatyczna wycieraczka wizjera kasku.
Nie wiemy dokładnie dlaczego twórca uznał że rozwiązanie, które sprawdza się w samochodzie, będzie tym, czego oczekują motocykliści. Życzymy mu dużo zdrowia – przyda się kiedy spłyną pierwsze wyniki sprzedaży.
…też mi coś , a gdzie spryskiwacze i piesek z kiwającą główką ? :( …
:-)
Niech wyglaskany pieknis siadzie w cieplutki fotel w aucie a nie na moto… Jak mu deszcz przeszkadza.Moze dach jeszcze?!
A Mi się przyda coś takiego !! fajna sprawa
A samo życie zweryfikowało niedowiarków i sceptyków, którzy nie załapali powiewu nowości.
Wystarczy wpisać „wycieraczka RainPal” w wyszukiwarkę i gotowe.
Tak to jest, jeżeli ktoś nie ma wyobraźni – neguje pomysł i kierunek, w którym ten pomysł dążył.
Ale są ludzie, którzy kierują się wyobraźnią i nie ograniczają się jedynie do konsumpcji.
Kupiłem i używam – i nie zamienię na jakąkolwiek chemię do czyszczenia szyby.
A co do wygłaskanych pięknisiów – dla mnie nie ma pojęcia „sezon motocyklowy”, co zapewne kamil696 uważa za dziwne.
I kto tu jest „pięknisiem”?
Może ja, z przebiegiem ponad trzy miliony na dwóch kółkach?