Ograniczenie dostępności autostrad dla motocyklistów – takie zdanie z pewnością zmrozi krew w żyłach niejednego bikera. Na szczęście karkołomny pomysł unijnych urzędników był tylko primaaprilisowym żartem.
Nastraszyliśmy was – choć większość komentujących nasz artykuł wyczuła, że informacja o możliwości wprowadzenia absurdalnego zakazu poruszania się motocykli po autostradzie musi być żartem, to paru czytelników wkręciliśmy całkiem na serio.
Paradoksalnie opisana przez nas sytuacja mogłaby z powodzeniem zaistnieć naprawdę – dziwaczne pomysły unijnych urzędników powoli przestają nas dziwić. Stąd dołożyliśmy całkowicie absurdalną informację o wyłączeniu z zakazu motocykli Harley-Davidson.
Dziękujemy za wspólną zabawę i moc komentarzy! Składamy także życzenia pani „komisarz” Katamaran. O, przepraszamy Cat Amaran.