Czytając wpisy na forach i grupach motocyklowych można odnieść wrażenie, że na motocyklach napędzanych silnikami o małej pojemności nie da się podróżować, że można je wykorzystywać jedynie do poruszania się po mieście lub na naprawdę krótkie trasy. Równocześnie Internet pełny jest relacji z wypraw po Europie, a nawet po świecie, realizowanych właśnie na motocyklach tej klasy.
Podróżowanie na 125-tkach wymaga po prostu zmiany podejścia – nie podróżujemy szybko, nie przejeżdżamy dziennie po 1000 kilometrów, nie jedziemy autostradą. Jedziemy wolniej, ale za to doświadczamy głębiej, delektujemy się widokami, a nie jedynie trasą zapisaną na elektronicznej mapie.
Z myślą o tych, którzy nie muszą mieć litra, ani nawet motocyklowego prawa jazdy, żeby podróżować, przygotowaliśmy ten artykuł. Do naszego zestawienia wybraliśmy motocykle, które walczą o miano adventure, choć wszystkie są kategorii 125, a drzemiąca w nich moc oscyluje wokół 10 KM.
ZIPP VZ5
Motocykl ten przygotowany został dla kierowców, którzy nie zamierzają ograniczać się do szos. Świadczą o tym 17-calowe, ale szprychowe koła i fabrycznie montowane opony z kostką, które mają zapewnić dobre prowadzenie poza drogami utwardzonymi.
VZ5 pozostaje w ofercie producenta od kilku lat, a jego bliźniacze wcielenia oferuje również Barton pod nazwą Hyper 125 oraz Benyco jako Tekken 125.
Za kwotę 8 399 zł otrzymujemy motocykl z elektronicznym wyświetlaczem, oświetleniem LED oraz trzema kuframi.
Zestawienie danych technicznych w tabelce na końcu artykułu
Junak RX One 125
RX One to, podobnie jak w przypadku opisanego powyżej ZIPP-a, wyrób z Chin, znany u nas również, jako ROMET ADV125FI Pro. W przeciwieństwie jednak do VZ-5 Junak jest motocyklem bardziej szosowym, o czym świadczy chociażby rodzaj zastosowanych opon. Jednak wysokie zawieszenie sprawia, że w lekkim terenie również da sobie radę.
Plusem małego adventure od Junaka jest fakt, że w standardzie otrzymujemy gmole oraz gniazdo USB. Producent również zastosował wyświetlacz elektroniczny, wraz z klasycznym obrotomierzem oraz oświetlenie LED. Za wersję z trzema kuframi zapłacić będziemy musieli 10 699 zł.
Zestawienie danych technicznych w tabelce na końcu artykułu
Malaguti Dune 125
Malaguti to włoska marka z ponad osiemdziesięcioletnią tradycją, która obecnie wchodzi w skład austriackiej grupy KSR. Model Dune oferowany jest w dwóch wersjach: podstawowej oraz oznaczonej literą X – jest to wersja z większym przednim kołem i wyższą szybą.
To najdroższy motocykl z prezentowanych. Za kwotę 15 500 zł otrzymujemy jednoślad bez kufrów, z cyfrowym prędkościomierzem i klasycznym obrotomierzem. Istotne jednak jest to, że silnik oferuje nam moc o blisko połowę większą, w stosunku do dwóch wcześniej opisanych rywali.
Zestawienie danych technicznych w tabelce na końcu artykułu
SYM NH T 125
Jest to uterenowiona wersja modelu X z offroadową stylistyką, błotnikiem-noskiem pod przednią lampą, większym skokiem zawieszenia, z przednim 19-calowym kołem. Te zmiany miały sprawić, aby motocykl lepiej radził sobie z pokonywaniem offroadowych przeszkód i jazdą w terenie.
Osiągi zbliżone są do Junaka i Zipp-a. Motocykl ma zainstalowany wyświetlacz, oświetlenie LED, a także gniazdo USB.
Zestawienie danych technicznych w tabelce na końcu artykułu
Podsumowanie, czyli czas na wnioski
Zacznijmy najpierw od tabeli porównawczej danych technicznych opisywanych modeli:
Opisane motocykle – poza Malaguti – charakteryzują się zbliżonymi cenami oraz osiągami. W zależności od naszych preferencji, możemy wybrać maszynę bardziej szosową lub taką, która da sobie radę w trudnym terenie.
Najkorzystniejszy cenowo jest ZIPP, bo już za nieco ponad osiem tysięcy złotych otrzymujemy motocykl wyposażony w trzy kufry. Pod względem cenowym Junak i SYM niewiele odstają i o ewentualnym wyborze decydować mogą szczegóły techniczne lub po prostu preferencje, co do sylwetki pojazdu, pozycji na nim, marki.
Wszystkie opisane motocykle mają przeniesienie napędu za pomocą łańcucha, co w tym przedziale pojemności jest standardem. Również niczym niezwykłym jest zastosowanie technologii LED w oświetleniu. Gniazdo USB też staje się wyposażeniem podstawowym podobnie jak wyświetlacze cyfrowe.
Wszystkie te motocykle możemy prowadzić posiadając jedynie prawo jazdy kategorii B, choć osiągi Malaguti są na poziomie granicznym określającym dopuszczalność maszyny do prowadzenia bez uprawnień na motocykle. Malaguti Dune, to górna półka – zarówno cenowo, jak i pod względem osiągów.
W tegorocznym sezonie zamierzamy przyjrzeć się bliżej motocyklom kategorii 125 – 500 cm3, również klasy adventure. Z testami na długich trasach ruszymy, jak tylko pogoda na to pozwoli.
Hej, przymierzam się do zakupu Malaguti Dune X. Wszystko spoko, poza ceną :)
16.500, ale wygląd jest pierwsza klasa, do tego 11kW no i rozmiar, ja do niskich nie należę, więc duży motocykl będzie wygodniejszy.