Komfort, pakowność, prowadzenie… tak, to wszystko jest bardzo ważne w motocyklu przeznaczonym głównie do turystyki. Natomiast część motocyklistów oczekuje jeszcze czegoś – po prostu bardzo dużej mocy. Kopnięcia w plecy i autostradowych teleportacji na każde życzenie. Ile koni mechanicznych to wspomniane „bardzo dużo”? Przyjmijmy, że od ok. 150 w górę. Czy można kupić jedną z takich maszyn, mając w kieszeni tylko 20 tys. zł albo mniej? Można, choć wybór nie będzie duży.
Historia motocykli to również historia kolejnych „barier psychologicznych” w dziedzinie prędkości i mocy maksymalnej. 100 km/h, 100 mil/h, 200 km/h, 200 mil/h, 50 KM, 100 KM, 150 KM, 200 KM… O ile w sporcie dobijanie do kolejnych „słupków” szło dosyć szybko, to modele produkcyjne, przeznaczone dla szerokiego klienta, rozwijały się własnym, wolniejszym tempem.
W którym momencie uznano, że wartości na poziomie 150 KM mocy i więcej są pożądane w świecie motocykli turystycznych i dążenie do nich ma sens ekonomiczny? Można przyjąć, że gwałtowny rozwój konstrukcji sportowych w latach 80. przełożył się także na segment maszyn przeznaczonych do dalszych podróży, a jego kulminacją była premiera w 1990 roku legendarnego już Kawasaki ZZ-R1100, które przez kilka lat nosiło tytuł najszybszego seryjnego motocykla na świecie. Maszyna ta nie dobiła co prawda do granicy 150 KM, ale była już naprawdę blisko – miała ich 147.
Starcie tytanów
W 1996 roku palmę pierwszeństwa przejęła Honda CBR1100XX Blackbird, z rzędową czwórką o mocy 164 KM (od 1999 roku 152 KM), która rozpoczęła szybką „wymianę ciosów” z innymi fabrykami. Ta bitwa na osiągi zakończyła się dżentelmeńskim porozumieniem producentów, po którym został nam na rynku spory wybór bardzo mocnych motocykli sportowo-turystycznych. I to właśnie głównie spośród nich możemy wybierać, szukając swojego „150+” w budżecie ograniczonym do 20 000 zł. Oczywiście w tych pieniądzach możemy również poszukać typowych superbike’ów w typie Yamahy R1, ale celowo je pominęliśmy, jako średnio nadające się do turystyki i bardzo często już zajeżdżone, w słabym stanie technicznym.
Niestety w założonym budżecie nie znajdziemy bardzo mocnych modeli adventure, takich jak Multistrada 1200 czy KTM 1190 Super Adventure, które zaczęły wchodzić na rynek mniej więcej w 2010 roku i nieco później, chyba że będą to sztuki do odbudowy, powypadkowe. A jeśli chodzi generalnie o wszystkie nowe motocykle, to obecnie najtańszym modelem z mocą powyżej 150 KM jest tegoroczna premiera Hondy – naked CB1000 Hornet (152 KM), wyceniony w podstawowej wersji na 45 800 zł. Motocykle turystyczne, w tym adventure, z takimi osiągami startują od mniej więcej 80-90 tys. zł.
![Budżetowe rakiety. 8 najtańszych motocykli o mocy 150, 160, 170 KM i więcej – do dalekiej turystyki [zestawienie, używane do 20 000 zł, na 170 cm wzrostu]](https://motovoyager.net/wp-content/uploads/2024/10/Honda-CB1000-Hornet-2025-2.jpg)
Kawasaki ZZ-R1100 Ninja
Wspomniany już król pierwszej połowy lat 90. wciąż pojawia się na rynku motocykli używanych, ale godnych uwagi ofert jest z roku na rok coraz mniej. PESEL robi swoje… Spory jest również rozstrzał cenowy, od kilku do kilkunastu tysięcy zł, w zależności od stanu utrzymania danego egzemplarza. Warto również upewnić się, że interesująca nas sztuka ma silnik o pełnej mocy, bowiem motocykle importowane z niektórych krajów, np. Niemiec czy Szwajcarii, mogą legitymować się „zaledwie” setką koni pod zbiornikiem.
- Silnik: czterocylindrowy, rzędowy, chłodzony cieczą
- Pojemność skokowa: 1052 cm3
- Moc: 147 KM
- Masa: 228 kg bez płynów
- Lata produkcji: 1990-2001
Honda CBR1100XX Blackbird
Choć od premiery tego motocykla minęło już 28 lat, jego linia pozostaje świeża, estetyczna i jak najbardziej do przyjęcia zarówno przez zwolenników klasyki, jak i nowoczesności – czyli ponadczasowa. Do tego komfortowa (jak na segment sportowo-turystyczny) pozycja kierowcy i pasażera oraz bardzo dobre prowadzenie. Tak jak w przypadku innych maszyn w podobnym wieku, za godnym uwagi egzemplarzem trzeba się nachodzić i naszukać, patrząc raczej na ogólny stan, a nie przebieg. Ceny XX-a kształtują się od mniej więcej 10 do nieco ponad 20 tys. zł.
- Silnik: czterocylindrowy, rzędowy, chłodzony cieczą
- Pojemność skokowa: 1137 cm3
- Moc: 164 KM (do 1999, gaźniki) / 152 KM (od 1999, wtrysk)
- Masa: 223 kg bez płynów
- Lata produkcji: 1996-2007
Suzuki GSX1300R Hayabusa
Pierwszy seryjny motocykl, który przekroczył barierę 300 km/h. Użycie nazwy sokoła wędrownego związane było nie tylko z prędkościami osiąganymi przez tego ptaka w locie nurkowym, ale też z jego dietą – często poluje na inne ptaki, w tym kosy. A kos to po angielsku Blackbird… Akurat to polowanie okazało się udane, Suzuki Hayabusa w 1999 roku przejął tytuł produkcyjnego króla prędkości. Model ten produkowany jest do dziś, w wersji ze 190-konnym silnikiem, i kosztuje ok. 90 tys. zł. Przy odrobinie szczęścia znajdziecie warte uwagi egzemplarze z pierwszych lat produkcji w cenie w okolicach 20 tys. zł, ale wtedy wymagana jest znajomość tematu (lub znajomość z osobą z taką znajomością) i duża ostrożność przy zakupie.
- Silnik: czterocylindrowy, rzędowy, chłodzony cieczą
- Pojemność skokowa: 1299-1340 cm3
- Moc: 175 / 197 / 190 KM
- Masa: 264 kg (aktualny model)
- Lata produkcji: od 1999, wciąż produkowany
Kawasaki ZZR1400 Ninja
Aerodynamika i prędkość – w tym motocyklu wszystko wydaje się im podporządkowane. A jednak projektantom tej maszyny udało się również zadbać o wysoki komfort kierowcy i pasażera, dzięki którym nawet najdłuższa podróż na ZZR1400 nie dość, że upływa błyskawicznie, to również nie męczy. Motocykl ten był dostępny na rynkach europejskich do 2021 roku, obecnie jest wciąż oferowany za oceanem. Starsze, ale nieźle utrzymane egzemplarze można znaleźć w cenie poniżej 20 tys. zł.
- Silnik: czterocylindrowy, rzędowy, chłodzony cieczą
- Pojemność skokowa: 1352 / 1441 cm3
- Moc: 187 / 200 KM
- Masa: 257 kg
- Lata produkcji: od 2006, wciąż produkowany (w Europie dostępny do 2021 roku)
BMW K 1200 S / GT
Nasze dzisiejsze zestawienie to w dużej mierze historia słynnego wyścigu producentów. W pewnym momencie dołączyło do niego również BMW, w tamtym czasie wciąż zmagające się z łatką fabryki konserw. W 2004 roku zaprezentowano sportowo-turystyczny model K 1200 S, do którego w kolejnych latach dołączały wersje R (naked), R Sport i GT. Podobnie jak u konkurentów, mieliśmy tutaj czterocylindrowy silnik rzędowy z poprzecznie umieszczonym wałem korbowym. Ciekawostką były jednak mocno pochylony do przodu blok cylindrów, przednie zawieszenie Duolever, jednoramienny wahacz i praktyczny napęd tylnego koła wałem. BMW K 1200 S legitymowało się mocą na poziomie 167 KM i do dziś ma duże grono oddanych fanów. W 2006 roku pojawił się model K 1200 GT, o mocy obniżonej do 152 KM, za to z dużo wygodniejszym, typowo turystycznym nadwoziem. Wszystkie modele z tej rodziny można dziś kupić w założonym przez nas budżecie.
- Silnik: czterocylindrowy, rzędowy, chłodzony cieczą
- Pojemność skokowa: 1157 cm3
- Moc: 167 KM
- Masa: 248 kg
- Lata produkcji: 2004-2008
Yamaha FJR 1300
Ten zaprezentowany w 2001 roku model nie osiągał co prawda pełnych 150 KM, ale bezsprzecznie należy mu się miejsce w gronie najważniejszych szybkich turystyków w historii. Tym bardziej, że spokojnie znajdziecie egzemplarze z pierwszych lat produkcji, za które właściciele będą „wołali” mniej niż 20 tys. zł. Niemal wszystkie z tych maszyn będą miały spore przebiegi, natomiast w przypadku Yamahy FJR 1300 nie trzeba się ich bać. Są one zazwyczaj nakręcone w długich trasach, a właściciele tych motocykli traktują je z szacunkiem, mimo sportowych wręcz osiągów dostępnych pod manetką gazu. Dodatkowe zalety „Fujary” to napęd wałem, świetna ochrona przed wiatrem i ogólny komfort na bardzo wysokim poziomie.
- Silnik: czterocylindrowy, rzędowy, chłodzony cieczą
- Pojemność skokowa: 1298 cm3
- Moc: 146 KM
- Masa: 264 kg
- Lata produkcji: 2001-2020
Kawasaki GTR 1400
Kolejna japońska „lokomotywa” o zdecydowanie bardziej turystycznym niż sportowym charakterze. Fantastyczny piec, pochodzący z modelu ZZR1400, dostrojono do bardziej dostojnej jazdy, choć wciąż mówimy o 155 koniach mocy. GTR 1400, na niektórych rynkach znany pod nazwą Concours, to znakomita maszyna długodystansowa. Wygodna pozycja kierowcy, rozbudowane owiewki, przepastne kufry, do tego przydatna elektronika i praktyczny napęd wałem. Egzemplarze tej maszyny w cenie zbliżonej do 20 tys. zł są co prawda rzadkością, ale się zdarzają. Nawet jeśli mielibyście nieco dołożyć – zdecydowanie warto to zrobić, jeśli sztuka jest zadbana i z pewnych rąk.
- Silnik: czterocylindrowy, rzędowy, chłodzony cieczą
- Pojemność skokowa: 1352 cm3
- Moc: 155 KM
- Masa: 312 kg
- Lata produkcji: 2007-2022
Yamaha FZ1 Fazer
Ten jeden z wielu „braci Fazerów” to przykład turystycznego zastosowania sportowych komponentów. Yamahę FZ1 zaprezentowano w 2006 roku, a napędza ją nieco przestrojony, 150-konny silnik z ówczesnego modelu R1. Maszyna oferuje sporą wygodę, świetne prowadzenie i więcej niż ogólną żywiołowość. A przede wszystkim jest bardzo uniwersalna – pojedziesz nia w długą trasę i wyskoczysz na miasto czy na tor. Użytkownicy cenią ten model również za bezawaryjność – oczywiście jak dbasz, tak masz. Do kupienia za 15-20 tys. zł.
- Silnik: czterocylindrowy, rzędowy, chłodzony cieczą
- Pojemność skokowa: 998 cm3
- Moc: 150 KM
- Masa: 220 kg
- Lata produkcji: 2006-2015
Of kiedy to ZZR była Ninją???
Od zawsze…