Wydawało się, że na tegorocznych targach EICMA włoski producent nie pokaże nic zaskakującego i ograniczy się do nowych malowań dobrze znanych już modeli.
Tymczasem odwiedzający stoisko mogli zobaczyć prezentację, na której wystawiono dwa szprychowe koła na tle przełęczy Stelvio, wraz z zapowiedzią powrotu. Całość wygląda dość tajemniczo, a pracownicy firmy nabrali wody w usta. Jest to jednak odczytywane, jako zapowiedź nowego Stelvio, który jest niewątpliwie jednym z bardziej udanych w historii firmy. Jeżeli to prawda, to powrót Stelvio jest nie lada zaskoczeniem. Wydawało się bowiem, że sukces jaki jest dziełem V85TT zaspokoi aspiracje firmy w klasie advenurte. W przeciwieństwie do poprzedniej wersji, czyli 1200 produkowanej do 2012 roku, silnik przyszłego Stelvio zostanie prawdopodobnie oparty o jednostkę napędową pochodzącą z V100. Dwa modele adventurów w sumie skromnej ofercie włoskiego producenta nie powinny jednak dziwić. Jak pokazują wyniki sprzedaży rynku włoskiego, tego rodzaju turystyki zaczynają dominować.