Lekkomyślność i niefrasobliwość może być bardzo groźna. Zwłaszcza kiedy występują naraz. Wypadki motocyklowe – czym może skutkować brak wyobraźni podczas wyprzedzania w mieście.
Kierowca motocykla niewiele robi sobie z przepisów drogowych. Przekraczając linię podwójną ciągłą, wyprzedza samochód bezpośrednio na przejściu dla pieszych, dodatkowo przekraczając podwójną ciągłą.
Już sam wyczyn motocyklisty jest wyjątkowo bezmyślny i nieodpowiedzialny. Pech, że biker trafia na równie bezmyślną pieszą, która postanawia przekroczyć pas ruchu w najgorszym możliwym miejscu, choć od przejścia dzieli ją zaledwie kilkadziesiąt metrów.
Pieszej oprócz ogólnych potłuczeń krzywda się raczej nie stała. Kierowca jednośladu za swoją bezmyślność stracił prawo jazdy.
ANALIZA WYPADKU
Warunki: ruch miejski
Nawierzchnia: asfalt
Pogoda: dobra
Motocykl: szosowy
Główny błąd: wyprzedzanie w niedozwolonym miejscu
Inne błędy: lekkomyślność
Konsekwencje: zniszczony motocykl, odebrane prawo jazdy
ŁAŁ! Jestem w szoku! Pierwszy raz się spotykam z analizą wypadku motocyklowego przez redakcję motocyklową, gdzie winny jest motocyklista a konkretnie wytknięto mu nieprawidłowe wyprzedzanie. Już się bałem, że winny będzie pieszy, bo nie patrzył w lusterka…
wina motocyklisty?? no brawo :-D, stracił prawko jeszcze większe brawo!! naciągany artykuł aby zwiększyć wejścia na stronie. nie ma to jak rzetelne dziennikarstwo – brawo po raz trzeci
czy ja dobrze widzę ze tam nie ma przejścia dla pieszych?…?wiec nie wiem po co to chalo…