Przedstawiamy Long Live The Kings, czyli świetnie nakręcony film o pasji i przyjemności podróżowania motocyklem, okraszony znakomitą muzyką. W rolach głównych wystąpiły customy BMW autorstwa warsztatu tuningowego Blitz Motorcycles.
To jeden z tych filmów, które ogląda się całkowicie odpływając w świat motocyklowej przygody. Jak mówią autorzy, film jest odzwierciedleniem nadziei i pragnień motocyklowych podróżników. Trudno się z tym nie zgodzić – zapierająca dech w piersiach sceneria, świetna muzyka i oczywiście efektowny sprzęt. Całość może wydawać się trochę przerysowana, ale ukazuje to, czego każdy podróżnik szuka w wyprawach motocyklowych: radość z jazdy i cudowne uczucie wolności.
Maszyny są dziełem francuskiej grupy Blitz Motorcycles, której specjalnością jest przeobrażanie motocykli w niepowtarzalne okazy. Film został nakręcony w większości w Hiszpanii – w Pirenejach i na półpustyni Las Bardenas. Niektóre ujęcia powstały również we Francji, rodzimym kraju występujących w filmie bikerów.