Z ogromnym zaciekawieniem oglądam zawsze tego rodzaju filmy, gdyż nieco spóźniłem się z przyjściem na świat i nie miałem okazji rozpocząć swojej przygody z dwoma kółkami właśnie na jednośladach z okresu PRL. Dla wielu z was obejrzenie tego krótkiego video będzie jednak pięknym powrotem do przyszłości.
„Kaprysy maszyny” to film, który stworzony został przez Państwową Wyższą Szkołę Filmową na przełomie 1954 i 1955 roku. Jakże dobrze ogląda się to video, gdyż z samego ekranu komputera czy laptopa bije do nas klimat tamtych lat. W tym odcinku przedstawiona została kapryśna SHL 125, która przestała odpalać tuż przed wyjazdem grupy motorowej. Na szczęście owy poradnik pokazuje wszystko krok po kroku, jak poradzić sobie z prostą awarią. Po 10 minutach stwierdziłem, że kiedyś naprawa motocykli była znacznie prostsza – wystarczył jedynie paznokieć małego palca, który pełnił niebywałą i bardzo ważną rolę, a także pompka do pompowania kół. Zobaczcie sami!